Cześć,
Mam problem z moją alfą. Dokładniej mówiąc, to gdy chodziła sobie spokojnie na luzie i szybko wcisnąłem pedał gazu, to najpierw obroty spadały(jakby się dusiła) i po chwili zaczynała się wkręcać. Dzisiaj niestety aż mi zgasła i doszliśmy do wniosku że powodem jest wypadanie tej niebieskiej rurki wchodzącej w kolektor ssący:
po wciśnięciu jej do środka, silnik świruje. Nagle wkręca się na obroty, a po chwili znów się dusi.
Co to wgl jest i za co odpowiada?