Kilka oczywistych dla Was pewnie pytań o drobnostki w Giuliecie.

[Dareek]

to jest stary typ lampki - w poliftach jest pojedyncza prostokątna dioda

[XJ6]

A przepraszam w jakich wersjach i rozumiem z twojej wypowiedzi, że można to wyłączyć?

[lookash]

Aaaa, ok To ja to mam Myślałem, że to standard wyposażenia
Nie powiedziałbym, że to w jakikolwiek sposób doświetla wnętrze, a bardziej daje delikatne czerwone refleksy na "aluminiowych" elementach wnętrza, typu panel na desce, gałka zmiany biegów itd.

[XJ6]

W jakiej wersji?

[domin]

Co do alarmu ja u dealeranuslyszalem, że Julki z taśmy zjeżdżają bez alarmu i każdy dealer go sam dokładał (przedlift). Brzmi to mało wiarygodnie jak dla mnie ale tak mi powiedzieli. Ja mam jakąś niebieska diodę od alarmu ale wszystko działa z pilota.

[Knapek]

Bo na zachodzie mało kto używa alarmu.

[dziekan]

Czujniki od fabrycznego alarmu są wbudowane w panel oświetlenia wnętrza w podsufitce. Ta konspiracyjna dioda zapala się razem ze światłami mijania i nie ma innej możliwości żeby ją włączyć/wyłączyć. Świeci na tyle dyskretnie, że nie przeszkadza w ogóle w jeździe nocą. Ja mam Giuliettę Veloce z 2016 roku.

[lookash]

W jakiej wersji?

W distinctive

[Jan Marek]

A to jest jakiś fabryczny alarm?

[gindek]

Czujniki od fabrycznego alarmu są wbudowane w panel oświetlenia wnętrza w podsufitce. Ta konspiracyjna dioda zapala się razem ze światłami mijania i nie ma innej możliwości żeby ją włączyć/wyłączyć. Świeci na tyle dyskretnie, że nie przeszkadza w ogóle w jeździe nocą. Ja mam Giuliettę Veloce z 2016 roku.

+ 1
Swoja drogą nawet nie myślałem że to jest "ficzer", dla mnie wyglądało na diody ułatwiające znalezienie przycisków w nocy.