Często słucham muzyki z iPhone przy użyciu adaptera blue me i kabelka usb. Wczoraj rano działało wszystko. Zostawiłam Mito chwilę na deszczu i od tego czasu zaczęły się problemy. Po podłączeniu telefonu przez adapter blue me do portu usb jest cisza. W ogóle nie wykrywa telefonu. Radio działa, gniazdo zapalniczki też. Adapter, kabelek usb wraz z telefonem są w porządku. Co mogło się stać? Najpierw pomyślałam, że może gdzieś woda się dostała. Jednak nie wiem czy to coś może mieć z tym wspólnego gdyż dzisiaj samochód przeschnął a mimo tego odtwarzanie przez usb nadal nie działa.