Ja robiłem na Uno (zdawałem na Punto I), ale miałem PF 125p z 1978 gdzie za infotainment robiło radio Unitry. Znaczy się jeżdżę bezpiecznie, czy jak wariat bo mam w Kijance systemy
Ja robiłem na Uno (zdawałem na Punto I), ale miałem PF 125p z 1978 gdzie za infotainment robiło radio Unitry. Znaczy się jeżdżę bezpiecznie, czy jak wariat bo mam w Kijance systemy
Chyba najlogiczniejsze wytłumaczenie zasadności posiadania systemów jakie czytałem.
Z życia dodam, że takie systemy pomogły kumplowi w Panamerze, któremu kolarz wpadł pod koła. System zahamował zanim on sam skojarzył co się stało.
Dzięki temu skończyło się siniakami i drobnym wgniotem na masce.
Trochę żle napisałem bo zrozumiałem z dyskusji że jednym z argumentów słabości alfy jest brak lub za mało lub za małe telewizorki na desce.
Bo chyba na brak usprawnień bezpieczeństwa w Alfie nie ma co marudzić.Było tak w przeszłości i jest tak obecnie.
A to że są liczniki analogowe i mało w nich wodotrysków to zaleta a nie wada.
I to też jest elementem bezpieczeństwa.
Kierowca ma jechać i być skupiony a nie patrzeć się jak leming w swoje j...e telewizorki i podziwiać lajki w socjalmediach.
Kto chce szuka sposobu,
kto nie chce szuka powodu.
155 V6 LPG-163 KM-była
156 V6 LPG-190 KM-była
147 2.0TS 150 KM Selespeed LPG.-była
166 2.0 V6 TB -215 KM- LPG-była
Giulietta 1.4 TB -207KM -LPG -jest
Lancia Delta 1.8 TBI 283KM -jest
Jeżeli sterowanie przeniesiesz na ekran to im większy tym bezpieczniej - duże ikony absorbują mniej uwagi. Wirtualny kokpit też pomaga, bo np. wskazania nawigacji są w drugim najbardziej naturalnym dla kierowcy miejscu czyli przed nosem, a nie z boku (albo z boku na dole). HUDa nic tutaj nie przebije, ale poza nim jeżeli chodzi o bezpieczeństwo systemów nawigacji to wirtualny kokpit jest najbezpieczniejszy. Potem tablet (bo jest wysoko i jak się na niego gapisz to kątem oka widzisz drogę) a potem rozwiązania wbudowane w deskę - tutaj im niżej i im mniejszy ekran tym gorzej. Mercedes wiedział co robi wsadzając do swoich wozów wystający tablet.
To samo ze sterowaniem: głosowe jeżeli jest dobrze zaimplementowane bije na głowę wszystko inne. Potem fizyczne przyciski dla nagłośnienia/klimy, tablet dotykowy, tablet z gałką. Sterowanie nawigacją poza głosowym powinno być możliwe tylko po zatrzymaniu się i np. zaciągnięciu ręcznego bo wklepywanie (że już nie powiem o wybieraniu pokrętłem) adresu w czasie jazdy to proszenie się o spotkanie z drzewem.
Ekrany same z siebie nie są złe, zależnie od implementacji mogą poprawić bezpieczeństwo. To jak się z nich korzysta to zupełnie inna sprawa.
Testuję sobie te systemy w 308-ce i taki asystent pasa to może działa dobrze na świeżo oddanej autostradzie o ciemnej nawierzchni i śnieżnobiałych liniach... W polskich warunkach, gdzie linie są pozacierane, przy prawej krawędzi jezdni linii zazwyczaj nie ma, a aktualnie wszystko jest umorusane błockiem liczenie na niego to proszenie się o kłopoty. Ale zgadzam się, że powinna być opcja wyboru - ktoś chce, to sobie weźmie. Na pewno asystent hamowania ma więcej sensu.
Alfa Romeo Giulia Business 200 KM 2021
Peugeot 308 SW 1.2 130 KM 2019
Były: Renault Clio I 1.2, Peugeot 307 SW 1.6 110 KM, AR 147 1.6 TS 105 KM, Giulietta 1.4 MA 170 KM, Giulietta 1.4 MA 150 KM, Alfa Romeo 75 2.0 TS
Każdy system poprawiajacy bezpieczeństwo jest pożądany. Ale tutaj chyba Alfie nic nie brakuje. Oczywiście ja porównuję Julke do innych kontaktów a nie do Panamery czy innej klasy wyższej. Natomiast przykład że ktoś zaslabnie zdarza się chyba rzadziej niż sytuacja kiedy po prostu zawiedzie sam system, bo nie rozpozna znaku albo będzie mgła, brudny czujnik itp itd. Durczok też by dojechał na systemach gdyby nie remont hahaha. Taka ironia.. I czy tutaj system przyczynił się do poprawy bezpieczeństwa czy nie
Asystent hamowania ma bardzo duży sens. Włączył mi się ze 2 czy 3 razy w Maździe na przestrzeni tych 4 lat jazd i zrobił to w idealnym momencie, złego słowa nie mogę powiedzieć. To że moja noga już lądowała na hamulcu to inna sprawa, ale czasami ten ułamek sekundy pozwoli na zatrzymanie o te kilka metrów wcześniej i uratowanie sytuacji.
Nie lubię asystentów pasa ruchu, strasznie to przeszkadza w jeździe po mieście. Natomiast monitoring martwego pola i asystent hamowania to genialne pomysły. Jak są dobrze zrobione na pewno poprawiają bezpieczeństwo.
166 2.5V6 CF2 Sportronic była | 166 3.0V6 CF3 Sportronic @ 241KM / 291Nm jest
Moja 166 Grigio Chiaro: http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...ml#post1222435
Więcej Alfy: https://www.youtube.com/channel/UCA7...kh5YZ4Hy4vTsew
Szybkie daily: https://www.forum.alfaholicy.org/prz..._s5_tomaz.html
W większości instrukcji jest informacja, żeby asystenta wyłączać w warunkach złej pogody, jeżeli droga nie ma wyraźnie wyznaczonych pasów i tak dalej. Mądry jestem bo sprawdziłem w swojej instrukcji po tym jak mnie na wiejskiej drodze na półtora samochodu asystent pasa spróbował zabić przy mijaniu się z wozem z naprzeciwka i próbie zjazdu jednym kołem na pobocze. Ciul odbił na środek, ledwo utrzymałem kierownice w łapie taki krzepki jest Potem przeczytałem instrukcję i posłusznie wyłączam kiedy trzeba. Jest spoko, trzeba tylko pamiętać o kierunkach
[MENTION=34131]Dareek[/MENTION] - bo? specjalista od UX i ergonomii czy to na zasadzie "jak jest w Stelvio tak jest najzajebiściej"?