Napisał
Stacho
Oczywiście, że sytuacja jest niestabilna ale nie przesadzajmy z tym 1,5 roku - nie wyobrażam sobie, że ktoś podpisze umowę na dostawę AF z terminem 1,5 roku...
Ja podpisywałem umowę u dilera na Stelvio Veloce już po zamknięciu fabryk AF i termin realizacji zamówienia wydłużyliśmy z 3 na 4 miesiące. Ale uważam, że jeżeli tylko ruszą fabryki i dostawcy podzespołów (a ruszą najszybciej jak to możliwe bo jest to w interesie pracowników i firmy), to produkcja bardzo szybko nadrobi opóźnienia tym bardziej, że część zamówień złożonych jeszcze przed pandemią może zostać wycofanych przez klientów których sytuacja uległa zmianie i kolejka się skróci.
Jeżeli termin dostawy istotnie się wydłuży, to też nic nie tracimy poza tym, że umowa nie zostanie zrealizowana ze strony dilera.
Uważam, że jak ktoś jest poważnie zdecydowany na zakup i dysponuje odpowiednimi środkami, to lepiej teraz podpisać umowę uzgadniając jakiś symboliczny zadatek i "wskoczyć w kolejkę" żeby cierpliwie czekać.