Cześć wam, jestem od niedawna szczesliwym(chyba) posiadaczem 159 2.4 qtronic, jest to moja druga 159 2.4, poprzednia byla w manualu.
Mam pewien problem na ktory moj mechanik od alf rozklada rece i wskazuje na skrzynie, bo przejrzal wszystko inne.
kolektor wydechowy był planowany i ma nowe szpilki, rozrzad byl robiony, uklad dolotowy sprawdzony.

Problemem jest narastajacy pisk (jakby pasek piszczal albo szpilki od kolektora) od momentu przekroczenia 2tys obr ciagnacy sie cały czas do końca obrotów tylko wtedy gdy mamy wcisniety lekko gaz caly czas w tej samej pozycji.

Gdy w pewnym momencie dodam wiecej gazu nastepuje lekkie szarpnięcie, doladowanie turbo równoczesnie spada i wraca do wcześniejszego wysokiego poziomu a pisk ustaje.
Najbardziej widoczne jest to przy manualnej zmianie biegów, gdyż na "D" skrzynia zrzuca bieg i ten pisk dość szybko ucicha. Wydaje mi się jakby skrzynia troche przeciagala biegi w momencie jazdy na D podczas tego piszczenia,tak jakby miala problem z zalaczeniem lock up'u. Nie mam pojęcia co może być problemem, generalnie jezdzilem kilkoma automatami i wydaje się ze skrzynia dziala poprawnie, przy normalnej jezdzie nie szarpie, nie drga karoseria, biegi zmienia w miare plynnie, tylko ten pisk cholerny przy lekko dodanym gazie...

Jestem dopiero umówiony na za 3 tyg u speca od automatów i moze ktos z was mial podobny problem...