Z Twoich postów wnioskuję, że masz 1.9 jtdm 16v 136km, to ten sam silnik co wersja 150km. Sterowanie klapami jest zintegrowane z kolektorem, od spodu jest silniczek, który steruje ich ruchem, prowadnica jest pod plastikową pokrywą i bez demontażu kolektora nie ma szans, żeby zobaczyć w jakim stanie jest prowadnica. Aby usunąć klapy nie trzeba demontować rozrządu, jak robiłem to rok temu, wystarczyło wkręcić śrubę w blokadę koła rozrządu napędzającego pompę wysokiego ciśnienia. Później jest trochę grzebania, bo miejsca jest tam bardzo mało, najbardziej upierdliwą sprawą jest mocowanie odmy, tragedia z dostępem do śruby na dole (chociaż to i tak nic w porównaniu z wymianą rozrusznika ) Jak już będziesz miał kolektor na wierzchu, zdejmujesz prowadnicę klap, wyjmujesz je, kupujesz specjalne zaślepki lub spawasz otwory po nich (lepiej dać to do zrobienia jakiemuś spawaczowi, który wie co nie co o spawaniu aluminium, ponieważ jak czasami widziałem jak "fachowiec" zaspawał te dziury to płakać się chciało) żeby nie było nieszczelności. Nie musisz usuwać klap z programu, wystarczy tylko wyciągnąć trzpień z wału silniczka, który steruje prowadnicą. Silnik nadal będzie pracował jakby klapy tam były i komputer nie wyrzuci błędu. Usunięcie klap samym programem to tylko tuszowanie problemu, nawet dla samego wyczyszczenia syfu w kolektorze warto się za to zabrać, a świadomość pozbycia się problemu który może zabić Twój silnik to tylko i wyłącznie ulga na sercu
Mechanicy, którzy od razu twierdzą, że nie da się zrobić tego bez ściągania rozrządu w ogóle widzieli ten silnik na oczy?