Witam
Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem Alfy 159 w silniku 2,4 jtdm. Po zakupie samochodu nic kompletnie się z nim nie działo do czasu hmm odłączenia akumulatora albo komputera. Przed odłączeniem, silnik pracował jak z bajki. Wtryski pracowały w pilot,pre i main (nie pamiętam czy pracował też after).W czasie wypalania dpf wszystkie 5 działają. W chwili obecnej po osiągnieciu 70stopni, wtrysk pilotujący przestaje pracować. Zaczynają się wtedy stuki w silniku w okolicach pompy VACUM. Wtrysk pilotujący ma za zadanie ograniczyć hałas. Przypadłość została sprawdzona na 3 alfach z różnymi silnikami diesla. W każdym chodziło wszystko prawidłowo do czasu odłączenia akumulatora. Czy ktoś rozwiązywał ten problem? Przypuszczam że ECU widzi jakiś problem i nie dawkuje odpowiednio. Błędów brak. Wydaje Mi się że spalanie poszło delikatnie do góry, mocy nie stracił. Wiem, że wielu posiadaczy alf traktuje problem za przypadłość alfy, niestety jestem idealistą i chciałbym żeby alfa chodziła w 100% sprawnie. Korekty wtryskiwaczy są prawidłowe, nie ma dużych odchyleń. W jednej alfie zregenerowaliśmy wtryskiwacze oraz wymieniliśmy hydropopychacze ale nadal bez zmian. Problem raczej leży po stronie komputera aniżeli w podzespołach.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.