Witam
opisze swój problem...wsiadam do auta wkładam kluczyk...przekręcam...silnik kręci jak szalony ale nie zapala...szukam pod maska przyczyny...po 15 minutach nic nie znalazłem niepokojącego...próbuje dalej...patrze a tu sie kontrolka code świeci....wyjmuje kluczyk...wkładam 2 raz i kontrolka gaśnie...i wszystko działa jak powinno do końca dnia..
Dziś wsiadam do auta i to samo kontrolka code...kombinuje z kluczykiem...kilka prób i zaczyna działać.....ide do domu po drugi kluczyk....wszystko działa...
Moje pytanie jest takie czy kluczyk jak na zdjęciu jest rozbieralny i czy możliwe jest żeby bateryjka w kluczyku się już kończyła????