ostatnio mam jakiś dziwny problem - sytuacja wygląda tak:
jak jade autem na co dzień - spokojnie max 2500 obrotów jest ok nic sie nie dzieje
ale wystarczy ze pojade chwilke agresywnie - wskocze na 3-4 tysiące to autko chwilowo traci moc - jest luz jest ok - wciskam bieg - dodaje gazu i czuje ze cos auto nie chce jechac..
i wtedy pojawiaja mi sie dwie kontrolki - sprawdź ładowanie i sprawdź ciśnienie oleju - auto po prostu gasnie i kierownica mi się blokuje. - najgorsze to że dzieje się to przy większych prędkościach.
Byłem u mechaników - podpinali do kompa - zero błędów - nie wiedzą co to .
Wymieniłem olej wszystkie filtry - bo pomyślałem że może filtr powietrza albo oleju jest zatkany ale to nie to.
turbina działa normalnie - auto ma moc i wszystko ok.
to też nie koło dwumasowe
Wiecie może co to moze być - co sprawdzić
nie chce wymieniać po kolei elementów silnika - bo to się wiąże z kosztami a nie wiem czy to akurat ma sens.
Mechanicy też nie chca nic wymieniać bo nie wiedzą co to....auto jest sprawne - nei ma błędów - normalnie jeździ - przyspiesza - hamuje - silnik działa normalnie