Alfa nie przestaje mnie zaskakiwać Mam dostęp bezkluczykowy. Ostatnio myłem auto przed domem i gmerając mokrą i zapianowaną rękawicą wokół tylnej wycieraczki nagle otworzył się bagażnik. Nie powiem, zaskoczyło mnie to dosyć mocno. Myślałem, że może przez przypadek wcisnąłem guzik w kluczyku który miałem w spodniach. 2 min później syn spłukiwał auto (wężem, nie karcherem) i jak lał wodę na szybę to stało się to samo, zaczął otwierać się bagażnik. Oczywiście jak zacząłem lać wodę specjalnie i szarpać wycieraczkę mokrą rękawicą to nic się nie stało, lałem także wodę na sam przycisk do otwierania klapy i też nic. Pomyślałem, że może jest ukryty jakiś włącznik awaryjny do jej otwierania ? Lejąc wodę na klamki auto reaguje jakby ktoś chwytał za klamkę, myślałem że może tutaj jest podobna sytuacja. Jakieś pomysły ? Nie chciałbym aby stojąc w korku w ulewie nagle zaczął mi się bagażnik otwierać