Odgłosy po wymianie przewodu wspomagania AR 159 1.8

[Fast]

Niestety nie a próbowałem bo wkurzało mnie to wycieranie osłony. Odcinek od strony pompy jest bardzo sztywny i co prawda ma tam krótki element elastyczny ale mam wrażenie, że w oryginale zastosowano tam bardziej elastyczny wąż i jest on nieznacznie dłuższy dzięki czemu bardziej podatny na zginanie/dopasowanie. Ale przypuszczam że jest to też kwestia gięcia odcinka sztywnego.

Nadal jednak nie odesłałeś. Mam też „miększy” wąż tego samego producenta co oryginał. Zapraszałem Cię na montaż i nadal jest to aktualne. Co do „kilkudniowego odpowietrzania” to jakaś magia. Oleju nie wymieniłeś na zalecany i na to stawiam Tak czy tak, Ty jedyny miałeś problem z montażem. Być może to nasza wina, a być może kłopot jest po Twojej stronie. Pamiętaj, że zwrot używanego towaru wiąże się z tym, że Ty pokrywasz utratę wartości. Często przyjmowałem takie zwroty z „dobrego serca”Nie wspominając, że kupiłeś na miesiąc przed usterką W przyszłym tygodniu powinnismy znać wpływ zastosowanego oleju na pracę układu. Testujemy 4 rożne. Od oryginału po najtańszy. Z moich obserwacji wynika, że „Dexron 2” się nie sprawdza





To prawda bo po zakupie (a przed wymianą) pojechałem na urlop a potem tydzień jeździłem z gumującym zamiennikiem bo czytałem na forum, że wąż po wymianie czasem musi pojeździć parę dni żeby sie dobrze odpowietrzył. Dlatego dałem mu szansę żeby nie reklamować od razu po montażu bo zaraz po montażu nie byłem jeszcze pewien czy wąż jest faktycznie temu winny. A dziś mam nauczkę że jak się coś kupuje to sie od razu montuje bo przy zakupach online mam 14 dni na zwrot bez podawania przyczyny. I nie byłoby całej tej afery.

A wąż odeślę i liczę na rzetelną analizę. Mimo tych wszystkich gróźb i insynuacji, że jestem w zmowie z lokalnymi handlarzami oryginałów (bo jestem administratorem forum - taka logika) cały czas wierzę w Pańską uczciwość Na jaki adres odesłać?

Adres chyba jest znany. Jakich gróźb? Prawnik jest od pewnych spraw i z jego usług korzystam. Zwłaszcza w przypadku pomówień. Sam napisałeś, że to „może jednak olej” zanim cokolwiek sprawdziliśmy i zanim przewód odesłałeś. Uważasz, że to ok?

- - - Updated - - -

Widzisz, to cudo nie ma ograniczników jak oryginał a służą one do zamontowania węża w określonej pozycji i wtedy wszystko pasuje i działa jak należy. Ci stwierdzili widocznie, że to ozdoba i dodatkowe koszty więc robią bez.

Wystarczy przewód zamontować by wiedzieć, gdzie mają być mocowania. Po montażu, uchwyt się nie przesuwa. Dziękuję Ci za uświadomienie, że często za naprawę biorą się ludzie, którzy lubią swoje auta i lubią „podłubać” a nie koniecznie są mechanikami. Przygotuję zatem kilka praktycznych porad. Te wg. mnie też są trafne.

[magil]

Z moich obserwacji wynika, że „Dextron 2” się nie sprawdza

Wow. Ciekawego dlaczego.

[flatbeet]

Adres chyba jest znany

I tak to właśnie jest z tym handlarzem. Zadaje się proste pytania ale nie ma co liczyć na prosta i rzeczową odpowiedź. I w ten sposób wygląda cała tutaj z nim dyskusja. A adresu do tej pory nie sprawdzałem więc grzecznie poprosiłem o podanie go tutaj. Nic poza tym.

Jakich gróźb? Prawnik jest od pewnych spraw i z jego usług korzystam. Zwłaszcza w przypadku pomówień. Sam napisałeś, że to „może jednak olej” zanim cokolwiek sprawdziliśmy i zanim przewód odesłałeś. Uważasz, że to ok?

Ja też padłem tutaj kilkukrotnie ofiarą pomówień jakobym był w zmowie z forumowymi sprzedawcami oryginalnych części i miał w tym interes żeby zdyskredytować Pańskie przewody. Były też sugestie że kupiłem wąż na miesiąc przed usterką co miałoby świadczyć o tym że jestem.. oszustem?? i jedyny cel jaki miałem w tym zakupie to właśnie rozpętanie tej gównoburzy?? Pomówienia... same pomówienia. Ale szczerze? Ani mnie to ziębi ani grzeje.

Jeśli chodzi o Pańskie warunki reklamacji to, cytuję za Allegro

Zgłoszenie reklamacyjne powinno zawierać:
Dowód zakupu (wydruk z aukcji, paragon, FV)
Dowód montażu w wyspecjalizowanym warsztacie (rachunek, FV)
Nr. VIN pojazdu
W szczególnych przypadkach potwierdzenie wymiany elementów współpracujących np. oleje, płyny itd.
Możemy również poprosić o dostarczenie pojazdu do ekspertyzy w przypadku braku stwierdzenia przyczyn usterki.
Dokument z przeprowadzonych pomiarów w przypadku części elektrycznych.
NA TOWARY UŻYWANE NIE UDZIELAMY GWARANCJI

Rozumiem, że jeśli montowałem to samodzielnie w swoim garażu a nie w "wyspecjalizowanym warsztacie" to nie mam po co węża wysyłać bo z automatu będzie to odrzucone??

I czy jest to już w Pańskim rozumowaniu towar używany a tym samym traci gwarancję? Czy w ogóle można stosować takie zapisy? Ciekawe co na to UOKIK? Wydawało mi się że gwarancja jest właśnie po to żebym, jeśli w trakcie użytkowania coś się zepsuje, miał gwarancję że towar zostanie wymieniony. Wszystko oczywiście w jakimś, z góry ustalonym terminie gwarancyjnym. Czy coś źle zrozumiałem? Bo nie widzę żeby sprzedawał Pan przedmioty używane.

[magil]

W pewnych warunkach lepiej podpierać się rekojmią.
Wtedy dowód montażu nie jest potrzebny. Tak samo jak paragon. Niektórzy sprzedawcy żyją albo w Średniowieczu, albo liczą że jeśli klient zgubi paragon to nie będzie dochodził roszczeń.

[Darrr]

Gwarancji udziela producent. Może wpisać sobie do warunków gwarancji wszystko co jest zgodne z prawem. Np wymaganie montażu przez warsztat.
Rękojmi udziela sprzedający. Tu konsument indywidulany ma więcej praw wynikających z ustawy konsumenckiej. Np domyślność wady towaru jeśli uszkodzeniu uległ w terminie do 1 roku od zakupu, czyli sprzedający musi udowodnić ze towar był używany, zamontowany niezgodnie z instrukcją.

[Fast]

Gwarancji udziela producent. Może wpisać sobie do warunków gwarancji wszystko co jest zgodne z prawem. Np wymaganie montażu przez warsztat.
Rękojmi udziela sprzedający. Tu konsument indywidulany ma więcej praw wynikających z ustawy konsumenckiej. Np domyślność wady towaru jeśli uszkodzeniu uległ w terminie do 1 roku od zakupu, czyli sprzedający musi udowodnić ze towar był używany, zamontowany niezgodnie z instrukcją.

Pełna zgoda z tym, że rękojmia wynika z ustawy i wyłącza firmy. Nadal wymagany jest montaż zgodny z zaleceniami i przede wszystkim, wada musi wystąpić a także trzeba ja jasno określić. Często wada to: „coś buczy” Zagadka, co tutaj „buczy”?

https://www.youtube.com/shorts/_zd1DVbW3po

- - - Updated - - -

I czy jest to już w Pańskim rozumowaniu towar używany a tym samym traci gwarancję? Czy w ogóle można stosować takie zapisy? Ciekawe co na to UOKIK? Wydawało mi się że gwarancja jest właśnie po to żebym, jeśli w trakcie użytkowania coś się zepsuje, miał gwarancję że towar zostanie wymieniony. Wszystko oczywiście w jakimś, z góry ustalonym terminie gwarancyjnym. Czy coś źle zrozumiałem? Bo nie widzę żeby sprzedawał Pan przedmioty używane.[/QUOTE]

Odniosę się tylko do ostatniego gdyż szkoda na resztę m jego czasu. Wydaje się, że odróżnienie reklamacji i zwrotu jest do pojęcia przez osobę, potrafiącą czytać ze zrozumieniem w stopniu niewielkim. Sprawdzasz co chwilę „gwiazdki produktu” to i z adresem nie powinno być problemu.

- - - Updated - - -

W pewnych warunkach lepiej podpierać się rekojmią.
Wtedy dowód montażu nie jest potrzebny. Tak samo jak paragon. Niektórzy sprzedawcy żyją albo w Średniowieczu, albo liczą że jeśli klient zgubi paragon to nie będzie dochodził roszczeń.

.

Rękojmia pozwala wadliwy towar wymienić lub naprawić. Brak FV montażu nie zwalnia z dokonania naprawy zgodnie z procedurami.

- - - Updated - - -

Widzisz, to cudo nie ma ograniczników jak oryginał a służą one do zamontowania węża w określonej pozycji i wtedy wszystko pasuje i działa jak należy. Ci stwierdzili widocznie, że to ozdoba i dodatkowe koszty więc robią bez.

Kolejna teoria „względności śrubki”. Średnio zdolny szympans założy to bez ograniczników. Muszę przyznać, że by uzależnić działanie przewodu od ograniczników, to już niezły odlot.

[nkaroluky]

sledze temat i mam normalnie polewke. ja bym Ciebie, szanowny forumowiczu Fast, po prostu ignorował i dalej robił to, co powinien kazdy robic, czytaj: kupil oryginaly i mial spokoj. tymi wszystkimi postami tutaj naprawde sie pogrązasz. i psujesz sobie renome a nie budujesz, wygladasz raczej jak jakis agresywny janusz-handlarzyna co to nie potrafi zrozumiec, że oryginalne działa wszystko i pasuje, a tanszy zamiennik no niestety nie. ja tez mialem problem z wezem wspomagania, zaczal cieknac. na szczescie glosy rozsadu forumowiczów oraz mój wlasny (cebula poszła na drugi plan), kupilem nowy oryg przewód. i naprawde nie zaluje tej decyzji oraz zaplaceniu prawie 700zł względem bodajze kolo 450 (tyle wtedy kosztował).

Często wada to: „coś buczy” Zagadka, co tutaj „buczy”?

przyklad jak u wiekszosci tutaj forumowiczów. stary przewód zrobił 250 000km. lany olej zgodnie z zaleceniami. pekł gdzies na laczeniu, cieknie z niego olej. wymieniam na świetny zamiennik Twojej produkcji. zaczyna buczeć. Co mnie to interesuje co buczy, jak przez 250k km nie buczało? ciekl olej i tez nie buczało? zalozylem Twoj przewód - buczy. szybka decyzja - wydaje potem ciezko zarobiony hajs na nowy oryg przewód ricambi - no kurde nie buczy. ALE TO NA PEWNO POMPA. ALBO ZBIORNICZEK.

[carramba]

Pełna zgoda z tym, że rękojmia wynika z ustawy i wyłącza firmy. Nadal wymagany jest montaż zgodny z zaleceniami i przede wszystkim, wada musi wystąpić a także trzeba ja jasno określić. Często wada to: „coś buczy” Zagadka, co tutaj „buczy”?

Montaż zgodny z zaleceniami ??? Przecież sprzedajesz sam wąż bez żadnej instrukci montażowej to o czym ty wogóle piszesz ?

Kolejna teoria „względności śrubki”. Średnio zdolny szympans założy to bez ograniczników. Muszę przyznać, że by uzależnić działanie przewodu od ograniczników, to już niezły odlot.

Co z tego że założy jak i tak ten wąż nie działa prawidłowo ? UOKIK na starcie uzna każdą reklamację a już nie mówię o rzeczoznawcy bo już wizualnie to cudo odbiega od oryginału. Oczywiście FAST może wtedy sobie dalej przedstawiać swoje teorie o inżynierach których zatrudnia o niemieckiej wymianie pozostałych elementów układu kierowniczego a na koniec może napisać że w tych instytucjach to same szympansy ������

[magil]

Pełna zgoda z tym, że rękojmia wynika z ustawy i wyłącza firmy. Nadal wymagany jest montaż zgodny z zaleceniami i przede wszystkim, wada musi wystąpić a także trzeba ja jasno określić. Często wada to: „coś buczy”

Bzdura, rekojmia nie wyłącza firm i nie jest wymagany dowód montażu.
A wadą może być natarczywy/nieprzyjemny/powodujący dyskomfort hałas powstały po montażu kiepskiej jakości przewodu hydraulicznego.

I nie wprowadzaj więcej w błąd.

[flatbeet]

Odniosę się tylko do ostatniego gdyż szkoda na resztę m jego czasu. Wydaje się, że odróżnienie reklamacji i zwrotu jest do pojęcia przez osobę, potrafiącą czytać ze zrozumieniem w stopniu niewielkim. Sprawdzasz co chwilę „gwiazdki produktu” to i z adresem nie powinno być problemu.

Poza kolejną próbą obrażenia mnie dalej nie dowiedziałem się o to co pytałem więc zapytam jeszcze raz:

Czy mogę zgłosić reklamację, której podstawą jest rękojmia lub gwarancja w sytuacji gdy montowałem ten przewód samodzielnie w garażu i nie posiadam dowodu montażu w wyspecjalizowanym warsztacie? - Z regulaminu, który Pan stosuje wynika jasno że nie. Proszę o potwierdzenie lub zaprzeczenie tego faktu. Jeśli mam wysłać przewód i ponieść koszty przesyłki tylko po to by na końcu usłyszeć że brakuje rachunku / FV za montaż w "wyspecjalizowanym warsztacie" no to szkoda mojego czasu i pieniędzy.