Jesli koniecznie chcesz skladac z czesci to sprobuj wymienic na ta regenerowana za doplata. Kolega [MENTION=89801]Machaju[/MENTION] dobrze mowi, liczyles ile cie to wyjdzie z robota vs wstawienie calego silnika?
Mechanika sie nie radz w tym wypadku bo jemu to na reke.
Moje zdanie: jak chcesz jezdzic to wstawisz caly silnik. Jak chcesz sie bawic (przeswietlanie glowicy) to bedziesz naprawial.
Ostatnio edytowane przez alcapone154 ; 09-05-2022 o 17:30
Będę u mechanika koło 20 to zrobię zdjęcia i wrzucę. Na 3 jest sieczka.
Silnik zamówiony za 3900 plus przesyłka 220. Po zawiezieniu głowicy do firmy w Szczecinie, która regeneruje początkowo diagnoza na szybko złom na 90% jednak po oględzinach wieczorem telefon, że uda się ale muszą zdemontować zawory żeby była pewność w 100%. Cena od 2k w górę. Plus dół 1200. Szybka kalkulacja i nie opłacalny interes. Tak więc jak na początku znalazłem silnik z gwarancją rozruchową na miesiąc. Jutro wysyłają. Mechanik stwierdził, że to co się stało wynikło z tego, że trzonek zaworu który się urwał wytarł się na tyle, że dźwigienka oparła się na talerzyku przez co wypadły zabezpieczenia zawór się wypiął i spadł do komory a co dalej to wiadomo. Na zdjęci widać, jak wytarte są talerzyki.
No nie wiem.... Swój silnik po kapitalce to pewniejsze niż jakis w nieznanym stanie mimo gwarancji rozruchowej.
Mój blok się nie nadaje. Głowica raczej też. W nowym i tak zdejmę głowicę i obejrzę panewki. Może też pierścienie wymienię.
I stracisz gwarancję rozruchową
Mowisz ze używany silnik z prawdopodobnie ~200t km będzie zaplombowany gwarancyjnie? W jakim świecie żyjesz ...Napisał Darrr
Z jednej strony warto zajrzeć do głowicy znając ich problemy. Z drugiej strony możesz też zrobić tylko kompresję i jak silnik będzie dobrze chodził to zostaw jak jest. Pęknięta głowica będzie miała objawy. Chyba że się obawiasz powtórki przygody to ściągaj. Nic nie jest droższe niż spokojne sumienie ^^
Panewki zajrzeć dla własnego spokoju też można. Wymiana też nie aż tak droga.
Ostatnio edytowane przez alcapone154 ; 13-05-2022 o 15:05
W realnym. Już widzę ile warta będzie ta gwarancja jeśli sprzedający nie zabezpieczy się właśnie czymś w tym stylu.
Nie ma czegoś takiego w polskim prawie jak gwarancja rozruchowa. To pic na wodę. Gdy ktoś udziela tzw "gwarancji rozruchowej", niech NAPISZE co ma na myśli, mówiąc o niej. Nie uważa się za gwarancję oświadczenia, które nie kształtuje obowiązków gwaranta
Ostatnio edytowane przez jadzia ; 13-05-2022 o 18:59
Z tym sumieniem trafiłeś w punkt. Jak już mam silnik na stole to uważam, że dołożenie stówy, dwóch czy trzech do rachunku jest warte spokoju i uniknięcia podwójnej roboty. [MENTION=12672]jadzia[/MENTION] ma rację z tą gwarancją. KC ma zastosowanie ogólnie w takich sytuacjach. Ale żeby nie było bicia piany, jestem na etapie wyboru zaślepienia miejsca po klapach. Znalazłem na aledrogo ogłoszenie z zestawem korków alu z oringami plus klej anaerobowy za 80 złotych. Zastanawiałem się też nad nagwintowaniem M18 i wstawieniem korków z podkładką miedzianą plus klej na gwint. I kolejna sprawa rozpołowiłem kolektor wyczyściłem (całkiem przyjemnie poszło) i teraz na co złożyć go do kupy? Silikon hightemp? Czy jakiś inny klej?Chyba że się obawiasz powtórki przygody to ściągaj. Nic nie jest droższe niż spokojne sumienie ^^
Panewki zajrzeć dla własnego spokoju też można. Wymiana też nie aż tak droga.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem