Witam serdecznie,
Od niedawna jestem w posiadaniu MiTo 2010r. z fabrycznym BOSE. Podczas zakupu nie przywiązałem uwagi do audio, stwierdziłem że mogę się tym pobawić później, nie było to aż takie istotne wtedy.
Otóż zaobserwowałem że subwoofer milczy, sprawdziłem bezpieczniki w bagażniku, nie było dwóch odpowiedzialnych za bassbox'a i wzmacniacz (co ciekawe wyglądało jakby nikt tam nie zaglądał przede mną), włożyłem zgodne z instrukcją ale to nic nie dało. Zatem wziąłem się za sprawdzenie wzmacniacza, ścigałam plastik na którym pasażer trzyma nogi i zamiast wzmacniacza widzę trzy wtyczki i kabelki spięte na krótko i zawinięte izolacyjną.
Ciekawi mnie fakt czy byłoby możliwe aby fabryka zapomniała bezpieczników? No chyba że ktoś się tam dostał ściągając cały boczek, bo ja musiałem posiłkować się nożykiem, lekko nacinać tapicerkę bo ciężko szło uchylić.
Druga sprawa, czy to musi być konkretnie wzmacniacz z MiTo, czy ten z Giulietty jest taki sam? A może pasuje z innych samochodów?
Proszę o pomoc