Zakłócenia na złączu AUX - obroty silnika słyszalne w głośnikach

[Goliath]

Cześć wszystkim.
Mierzę się z następującym problemem. Gdy słucham muzyki przez złącze AUX to w głośnikach słyszę świst/wycie narastające wraz ze wzrostem obrotów silnika. Testowane na dwóch urządzeniach tj. telefon bezpośrednio podpięty kablem jack do złącza AUX i Xiaomi Mi Bluetooth Audio Receiver wpięty oczywiście również do AUX i dodatkowo zasilany z USB. Radio Bosch. Przestawienie opcji "AUX offset" w menu radia na ujemne wartości nic nie zmienia bo żeby słuchać normalnie muzyki radio trzeba pogłośnić na tyle, że zakłócenia ponownie stają się słyszalne. Miałem nadzieję, że problem z AUX obejdę kupując zmieniarkę cyfrową WEFA WF606, ale ta niestety zawiodła moje oczekiwania. Prawdopodobnie montowany w niej przetwornik audio jest niskiej jakości i zdarza się usłyszeć charczenie z głośników szczególnie przy wyższych tonach, ale nie o tym jest temat. Czy mierzył się ktoś z takim problemem i jest w stanie coś doradzić? Z góry dzięki za odpowiedzi.

EDIT: Audio bez żadnych modyfikacji. Fabryczna jednostka, fabryczne głośniki, zero kombinacji.

[bartek15]

Rzadko bo rzadko ale zauważyłem to również u siebie, jakby ktoś puszczał w radiu właśnie świst turbiny, który narasta wraz z przyspieszaniem ale stwierdziłem, że to już chyba są głosy w mojej głowie
U mnie korzystam od dwóch lat z WEFA WF602 i jestem z niej całkiem zadowolony, dźwięk czysty i wyraźny. Czy na Xiaomi jakość dźwięku jest Twoim zdaniem zauważalnie lepsza?

[Goliath]

No to u mnie ten świst występuje cały czas. Jest szczególnie irytujący przy spokojniejszej muzyce bo wtedy słychać go ewidentnie. Przy głośniejszej muzyce utwór to niemal całkowicie zagłusza. Co do porównania Xiaomi vs WEFA to przede wszystkim na Xiaomi nie występują żadne zauważalne przestery czy charczenie. Z WEFY korzystałem przez 10 dni dość intensywnie no i nie ma szans żebym dał radę z tym żyć na dłuższą metę. Kolejny minus WEFY jest taki, że muszę dość nisko ustawiać głośność telefonu (max 11/15) żeby przestery nie występowały bez przerwy przez co robi się powoli za cicho bo nawet przy ustawieniu telefonu na max WEFA jest stosunkowo cicha. W Xiaomi ustawiam 15/15, przesterów nie stwierdzam, a głośność jest taka jak na CD. Mimo, że oba urządzenia korzystają z A2DP to powiedziałbym, że Xiaomi gra lepiej. No i cena...80 zł vs 290 zł... Gdyby nie problem z auxem to nawet przez ułamek sekundy bym nie rozważał montażu zmieniarki bo imo możliwość zmieniania kawałków przyciskami na kierownicy nie jest warta tej różnicy w cenie.

[tomaz]

Czy mierzył się ktoś z takim problemem i jest w stanie coś doradzić?

Zazwyczaj taki problem występuje kiedy sam zaczynasz coś zmieniać w systemie audio w samochodzie. Na fabrycznym nie powinno być takich szopek.
Przyczyną jest najczęściej różnica potencjałów pomiędzy odbiornikami, która wynika... z masy. Sprawdź, czy wszystkie urządzenia w torze audio są podłączone pod "tą samą masę". Chodzi o to, że jak łączysz w różnych miejscach (kasta, minus w aku, kasta w innym miejscu) to mogą wystąpić różnice rzędu np. 0,1V.
Najlepiej sprawdzać miernikiem różnice na obudowie pomiędzy elementami.

Pamiętaj, że widoczne różnice mogą się pojawić dopiero przy większych obciążeniach akumulatora. Nie mam doświadczenia z Julką, ale przerabiałem ten temat w różnych autach

[Goliath]

Zazwyczaj taki problem występuje kiedy sam zaczynasz coś zmieniać w systemie audio w samochodzie. Na fabrycznym nie powinno być takich szopek.

Fabryczne radio, fabryczne głośniki, zero modyfikacji. Chyba, że podpięcie telefonu kablem do AUX to modyfikacja

Sprawdź, czy wszystkie urządzenia w torze audio są podłączone pod "tą samą masę". Chodzi o to, że jak łączysz w różnych miejscach (kasta, minus w aku, kasta w innym miejscu) to mogą wystąpić różnice rzędu np. 0,1V.
Najlepiej sprawdzać miernikiem różnice na obudowie pomiędzy elementami.

No i to będzie problem bo nie posiadam ani miernika, ani wiedzy i umiejętności jak z tego korzystać
Zakładając ten temat liczyłem, być może naiwnie, że trafię na kogoś kto powie "stary miałem to samo, zrób to i tamto, wymień to".

[tomaz]

Zakładając ten temat liczyłem, być może naiwnie, że trafię na kogoś kto powie "stary miałem to samo, zrób to i tamto, wymień to".

Możesz jeszcze spróbować lepszy kabel AUX, w sensie taki ekranowany. Zobacz taki, Nakamichi to bdb firma:
https://allegro.pl/oferta/kabel-audi...5m-11746930256

[Goliath]

Możesz jeszcze spróbować lepszy kabel AUX, w sensie taki ekranowany.

Właśnie wróciłem z zakupów z ekranowanym kablem AUX marki Klotz. Podobno jeden z porządniejszych, 40 zł za 30 cm (mam za mało postów żeby móc dodawać linki). Niestety bez najmniejszej zmiany.
Teraz chyba spróbuję kupić izolator masy ACV 30.5000-35. Może pomoże... Jeśli nie to chyba pozostanie mi poszukiwanie magika, który podejmie się rozwiązania problemu. Ewentualnie test innej zmieniarki cyfrowej. Z tego co widzę do wyboru jest jeszcze Yatour, Dension i Xcarlink, ale jakoś nie spodziewam się, że będą zauważalnie lepsze od WEFY...

[tomaz]

Właśnie wróciłem z zakupów z ekranowanym kablem AUX marki Klotz. Podobno jeden z porządniejszych, 40 zł za 30 cm (mam za mało postów żeby móc dodawać linki). Niestety bez najmniejszej zmiany.
Teraz chyba spróbuję kupić izolator masy ACV 30.5000-35. Może pomoże... Jeśli nie to chyba pozostanie mi poszukiwanie magika, który podejmie się rozwiązania problemu. Ewentualnie test innej zmieniarki cyfrowej. Z tego co widzę do wyboru jest jeszcze Yatour, Dension i Xcarlink, ale jakoś nie spodziewam się, że będą zauważalnie lepsze od WEFY...

Ja bym na twoim miejscu zrobił mały eksperyment. Weź kabel, taki dłuższy i podłącz pod masę auta (nawet skręć czy zepnij mocną klamrą do czegoś metalowego typu zawias drzwi etc.). Tak, żeby na 100% to była dobra masa. Po czym spróbuj dotknąć tym kablem do obudowy radia, może do metalowej obudowy samego złącza AUX, czy tam na pewno jest dobra masa.
Jak ładujesz telefon jest tak samo? Gorzej/lepiej?

Pytanie czy to radio ma dobre złącze AUX... my tu sobie możemy kombinować, a samo złącze może być tak słabej jakości, że zbiera zakłócenia

[Goliath]

Jak ładujesz telefon jest tak samo? Gorzej/lepiej?

Nie ma znaczenia czy telefon lub adapter bluetooth ładują się z portu USB czy ładowarki w zapalniczce. W ogóle nie ma znaczenia czy te urządzenia się ładują podczas odtwarzania muzyki czy nie. Obroty w głośnikach słyszalne są cały czas tak samo.

Pytanie czy to radio ma dobre złącze AUX... my tu sobie możemy kombinować, a samo złącze może być tak słabej jakości, że zbiera zakłócenia

Złącze AUX jest fabryczne, niekombinowane w żaden sposób ani nie dokładane w ramach poprawiania fabryki (upewniałem się po VIN nawet).
Teraz naszła mnie taka myśl, że może faktycznie samo gniazdo jest uwalone albo tam masa nie styka czy coś (nie znam się na tym kompletnie). Zmieniarkę wpina się dokładnie w to samo wejście w radiu, w które normalnie wpięty jest AUX i podczas słuchania muzyki przez zmieniarkę nie występowały żadne zakłócenia. Na chłopski rozum wskazywałoby to, że problem jest w samym złączu AUX albo w połączeniu AUX - urządzenie wejściowe, ale to drugie myślę, że wyeliminowałem testując kilka urządzeń i dodatkowo ekranowany kabel. Próbowałem na szybko poszukać na Allegro itp. czy nie ma do kupienia takiego używanego/nowego złącza i niestety nic nie trafiłem. Wszystko do wersji poliftowych.

Ja bym na twoim miejscu zrobił mały eksperyment. Weź kabel, taki dłuższy i podłącz pod masę auta (nawet skręć czy zepnij mocną klamrą do czegoś metalowego typu zawias drzwi etc.). Tak, żeby na 100% to była dobra masa. Po czym spróbuj dotknąć tym kablem do obudowy radia, może do metalowej obudowy samego złącza AUX, czy tam na pewno jest dobra masa.

Z tym może być delikatny problem bo nie za bardzo wiem skąd wykombinować taki kabel. Rozumiem, że masz na myśli jakiś "rozpłupany" przewód bez wtyków/końcówek z żyłą na wierzchu? No i jako, że w tematach elektrycznych jestem totalnym laikiem to przyznam, że delikatnie się cykam tak bawić bo znając moje szczęście będę zaraz szukał nowego radia

[tomaz]

Zmieniarkę wpina się dokładnie w to samo wejście w radiu, w które normalnie wpięty jest AUX i podczas słuchania muzyki przez zmieniarkę nie występowały żadne zakłócenia. Na chłopski rozum wskazywałoby to, że problem jest w samym złączu AUX

To wiele wyjaśnia. Być może kabel na którym jest to złącze ma słaby ekran, albo jest gdzieś przetarty i dotyka do masy. Stawiam na to pierwsze. Zapewne gdyby to złącze AUX było na porządnym, ekranowanym kablu, problem by nie występował. Teoretycznie rozwiązaniem jest demontaż i zamiana kabla np. na taki, jak dałem w linku. Do ogarnięcia przez średnio ogarniętego gościa z lutownicą