156 GTA czerwona z Czestochowy-prosba o porade

[Pajak]

Witam,

nie bardzo wiedzialem gdzie zalozyc ten wątek, bo wątek "auta z otomoto" jest zamkniety. Mam nadzieje, ze moderator nie wyśle mnie na banany

Otóż jestem bliski zakupu tej Alfy 156 GTA (link niżej), ale martwi mnie jedna jedyna rzecz - nierówna praca silnika na wolnych obrotach na jałowym. Wyraźnie czuć to na kierownicy, a nawet całym ciałem przez siedzenie. Tłumik tylny tez sie cały trzęsie od tego. I tu pytanie do znawców - co to może oznaczac i czy radzicie abym sobie odpuscił ten egzemplarz? A może ktos też oglądał ten egzemplarz i podzieli sie informacjami? Albo ktos jest z Czestochowy i by podskoczył sam zobaczyć i ocenić stan silnika? Bo ja kompletnie nie znam tych silników.

Właściciel był ponoć też tym samochodem na jakims zlocie Alfistów w ostatnich dniach sierpnia...

A tu link do rzeczonego samochodu: http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-gta...-C9734382.html

Bede bardzo wdzieczny za porady!

[jacoff]

Mialem juz kilka alf z v6 i wiem, ze te silniki na wolnych obrotach pracuja tak jakby ciagle walczyly z obrotami. Nie wiem jak pracuje 3.2v6 ale moje 3.0v6 tez najrowniej nie chodzi
Taki ich urok. Ale lepiej, zeby jechal z toba, osluchal i obejrzal ta alfe ktos kto ma doswiadczenie z Alfowskimi v6
Pozdrawiam

[GrzesiekK.]

Jacoff z tym walczeniem z obrotami to bez przesady, jak zapłon [cewki] OK i nie ma nigdzie "lewizny" to chodzi równo.

Pajak co do 3,2 GTA, egzemplarz z ktorym mam do czynienia śmiem twierdzić że chodzi równiej niż moje 2,5 V6, na pewno nie czuć wibracji siedzać w aucie ani wydechem nie majta, coś z tą GTA nie tak z linku który podałeś.

[Superjahu007]

Mialem juz kilka alf z v6 i wiem, ze te silniki na wolnych obrotach pracuja tak jakby ciagle walczyly z obrotami. Nie wiem jak pracuje 3.2v6 ale moje 3.0v6 tez najrowniej nie chodzi

Bez przyczyny nic się nie dzieje . U mnie nie ma takiego efektu - spróbowała by tylko zadrżeć .

Pytanie czy to ewidentnie wina nierównej pracy na biegu jałowym czy też silnik przenosi drgania na karoserię .

Na swoim przykładzie podobny objaw miałem 2 krotnie :

1. Za pierwszym razem gdy kupiłem niby dedykowaną rozpórkę - opierała się na odmie i przenosiła drgania na nadwozie - po wymianie rozpórki problem tak szybko zniknął jak się pojawił ,

2. Po założeniu osłony silnika - aluminiowej - w tym wypadku kolanko kolektora wydechowego opierało się o płytę i drgania było czuć na całym nadwoziu . Po małej przeróbce płyty i ponownym dopasowaniu problem został rozwiązany .

Mogą być również uszkodzone jedna lub więcej poduszki silnika ewentualnie skrzyni - ale piszę to w zamyśle drgań które czuć na samochodzie .

W innym przypadku w grę mogą wchodzić wypadające zapłony , czyli do sprawdzenia świece, cewki ewentualnie wtryskiwacze czy nie zalewają . Ewentualnie czujniki spalania stukowego. Sprawdź układ dolotowy powietrza czy nie ciągnie gdzieś lewizny - szczególną uwagę zwróć na połączenia elastyczne od spodu ( harmonijka z gumy ).

Diagnoza postawiona przez osobę znającą się na diagnostyce elektronicznej Alfa Romeo powinna pomóc przybliżyć problem . Jak masz możliwość zrób zrzuty w AlfaDiagu lub Unidiagu podstawowych parametrów pracy silnika i wrzuć na forum.

Ten silnik musi chodzić aksamitnie gładko bez żadnych szarpnięć w innym przypadku coś mu dolega .Moja na wolnych obrotach chodzi tak jak by silnik nie był odpalony .Ale zaznaczam że u mnie jest 2.5 V6

A Alfa z linku była na zlocie w Częstochowie - jeździł nią właściciel komisu Superalfa .

[QBA]

Kolego przy zakupie polecam ci ten warsztat na sprawdzenie fury:

http://www.alfa-lancia.com.pl/

[DUGI]

Może pan Sjuperalfa za bardzo ciskał na 1/4 mili

[rafter]

A ten egzemplarz z naszego bazaru Tobie nie podchodzi ?
http://www.forum.alfaholicy.org/samo...a_obs_ugi.html
W tej chwili coś koło 35 kpln. trzeba za niego dać. Pzdr

[Pajak]

A ten egzemplarz z naszego bazaru Tobie nie podchodzi ?
http://www.forum.alfaholicy.org/samo...a_obs_ugi.html
W tej chwili coś koło 35 kpln. trzeba za niego dać. Pzdr

Generalnie podchodzi, jedyne co mnie boli w tym wypadku to przebieg Ale to jedyna rozsądna alternatywa w PL dla tej czerwonej Superalfy Oglądalem tez taka niebieską GTA w selespeedzie i technicznie bylo niezle, silnik tez pracowal duzo równiej niz ten od Pana Superalfy ale po wnętrzu było widać że auto ma przebieg co najmniej 180 tyś a nie 80 tyś jak wyświetlał licznik

Musze obejżeć na żywo tą po-Michałową srebrną, tylko nie moge sie zebrać na razie na podróż z Wawy do Wrocka. Poza tym kolega Keyplayer (obecny własciciel) coś przestał sie odzywac na forum

[QBA]

Generalnie podchodzi, jedyne co mnie boli w tym wypadku to przebieg Ale to jedyna rozsądna alternatywa w PL dla tej czerwonej Superalfy Oglądalem tez taka niebieską GTA w selespeedzie i technicznie bylo niezle, silnik tez pracowal duzo równiej niz ten od Pana Superalfy ale po wnętrzu było widać że auto ma przebieg co najmniej 180 tyś a nie 80 tyś jak wyświetlał licznik

Musze obejżeć na żywo tą po-Michałową srebrną, tylko nie moge sie zebrać na razie na podróż z Wawy do Wrocka. Poza tym kolega Keyplayer (obecny własciciel) coś przestał sie odzywac na forum

Powiem Ci że u mnie moją V-ke zaczeło trząś po wymianie paska rozrzadu.
Wszystko sprawdzane było kilka razy: dolot szczelny, świece nowe, komputer nie wykazywał żadnych błędów.
Podejrzenie mojego mechanika padło na blokady które kupiłem przed wymianą paska, on osobiście zrobił jeszcze jedną alfe na tych blokadach która zaczeła mieć takie same objawy jak moja co potwierdziło podejrzenia bo obydwie przed zabiegem były jak pszczółeczki.
Nosimy się z zamiarem przeprowadzenia zabiegu na orginalnych blokadach zobaczymy czy to pomoże.

[Pajak]

Oki, z tym że te domysły i dywagacje o stronie technicznej (co może być przyczyną trzęsawki) to już inna historia i nie na ten dział. Ja już jedynie wiem, że coś z tym silnikiem jest nie tak, cokolwiek by to miało nie być i to mnie raczej odwiedzie od zakupu tego egzemplarza - nie chce pierwszej trasy nowo zakupionym autem musiec wykonac od razu do warsztatu