Witam.
30 września jechałem do Sulechowa (woj. lubuskie) po trasie w Krakowie na stacji Shell ul. Conrada podjechałem do dystrybutora nr 2. Tam jeden z pracowników stacji zaproponował usługę tankowania. Kiedy uzgodniliśmy cenę i które paliwo (wskazując cenę na wyświetlaczu) ma wlewać zaczął wykonywać czynność której się podjął. Ja zacząłem
myc przednia szybę i poszedłem uregulować rachunek. Zabrałem ze sobą paragon i nieświadom tego co się stało odpaliłem motor i najzwyczajniej w świecie ruszyłem w dalsza trasę. Jadąc w korku w kierunku autostrady A4 kiedy przejechałem ok. 2-3 km z samochodem zaczęło się dziać cos dziwnego. Stracił nagle moc motor zaczął nierówno pracować. Zaczęło szarpać samochodem i słychać było głośniejszą niż zwykle prace. Zatrzymałem się na chodniku zgasiłem silnik i sprawdziłem paragon. Okazało się to co przypuszczałem.
Paliwo 95PB zamiast V-Power Diesel.
Korzystając z uprzejmości kierowców wróciłem na felerna stacje z paragonem w reku. Tam poprosiłem o zabezpieczenie nagrania monitoringu z dystrybutora przy którym nalewano mi paliwo i rozmowę z kimś władnym w takich przypadkach.
Pracownik przyznał się do tego ze popełnił błąd podczas nalewania wiec sporządziliśmy stosowna notatkę z nr polisy przebiegiem i podpisami.
Wróciłem do samochodu i czekałem na pomoc asistance PZU ok. 3 kolejnych godzin.
Przyjechała pomoc ok. 21.20 wyciągnęli Alfę na lawetę i zawieźliśmy samochód do ASO ALFA ROMEO Polinar w Krakowie.
Jestem pasjonatem stajni Alfa Romeo jest to mój drugi model tego pojazdu. Przywiązuję ogromna wagę do tego abym bezpiecznie i bez komplikacji mógł poruszać się nim.
Pracuję jako operator kamery w telewizji i potrzebuje niezawodnego dla mnie pojazdu.
Takim do chwili zdarzenia była Alfa. Nigdy mnie nie zawiodła na trasie i chciałbym aby tak było. Sytuacja jaka miała miejsce na stacji i konsekwencje które mogą przebiegać w późniejszym terminie trochę mnie niepokoją.
Pracownicy ASO w Krakowie wypompowali wadliwe paliwo zalewając bak ON wymienili filtr paliwa i odpalili motor. Podobno podpięli go pod komputer i stwierdzili w ten sposób ze z silnikiem jest wszystko w porządku. Nie widziałem wydruku.06.10.2009 sporządzone zostały oględziny przedstawiciela z firmy PZU.
Dane pojazdu:
ALFA ROMEO GT
1,9 JTDm 110 kW
przebieg to ok. 130 tyś.
Dlatego wiec proszę Pana o opinie co się dzieje z silnikiem jak i układem paliwowym Diesela kiedy zostanie on zasilany benzyna. Co się dzieje z wtryskami pompą paliwa bakiem i przewodami. Jaki ma to wpływ na eksploatacja żywotność moc silnika jak i bezpieczeństwo w czasie jazdy. Jakie są konsekwencje jazdy samochodem po tym co wykonał ASO.
Czy podpięcie samochodu pod komputera i możliwe wykasowanie błędów jakie być może zaistniały pozwala stacji na opinie na temat układu paliowego.
Do tej pory nie miałem problemów i byłem zadowolony z jazdy samochodem. Ważne dla mnie jest również kto ponosi odpowiedzialność w takiej sytuacji za stan mojego samochodu.
Informacje te pomogą mi rościć swoich praw w ewentualnej dalszej drodze postępowania.
Pozdrawiam,
Ryszard Mroczkowski
ryszard.mroczkowski@wp.pl
+48606760061