ja mam takie pytanie, czy nocleg jest wliczony w opłatę za zlot ?
Mam również propozycję
Z tego co udało mi się wyczytac będzie możliwośc przejechania dystansu 1/4mili na fotelu pasażera w jakimś szybkim aucie. Ja osobiście zrezygnowałbym z tego pomysłu. Miałem okazję prowadzic już Kadeta GSI, który przyspiesza do setki w niecałe 6s cwartke pokonuje w czasie 14.3 i powiem Wam, że wrażenia nie są jakieś super. Moim zdaniem można z tego zrezygnowac aby zaoszczędzic pieniędzy, a w zamian dodac jakieś inne atrakcje. Wiele osób twierdzi, że Alfy super jeżdżą po zakrętach także dlaczego nie zronbic jakiegoś mini OESu. Sam na przełomie 2003-2005 roku zorganizowałem kilka takich imprez. Koszty takiej "zabawy" są naprawdę niskie (ot kilka opon lub pachołków + taśma) a zabawa super. Myślę, że obeszłoby się bez nagród ale jeśli są one wymagane to komplet pucharów (za trzy miejsca) kosztuje niecałe 150zł, cena zawiera wygrawerowanie tabliczek. Do zabezpieczenia trasy wystarczy garstka ludzi bo i prędkości nie będą zbyt duże. Jeśli będziemy uważali, że gdzieś można pojechac za szybko to wystarczy ustawic tam pachołek i już zmniejszamy prędkośc np. przed zakrętem.
Myśmy zawsze robili tak, że drukowaliśmy zestaw kart dla sędziów i karty drogowe dla startujących (z góry wiedzieliśmy ilu startujących możemy się spodziewac). Do tego dochodziły Dyplomy, które również nie są jakoś specjalnie drogie (raz szarpnęliśmy się również na puchary). Zloty zawsze były bezpłatne i cieszyły się sporym zainteresowaniem. Do pomiaru czasu służył najzwyklejszy stoper, meta start-stop. Jak widzicie koszty są naprawdę niewielkie a zabawa napewno sporo lepsza niż np. przejazd jakimś szybkim autem dystansu 402,5m
Imprezy były na tyle ciekawe, że pewnego dnia dostaliśmy propozycję zorganizowania czegoś takiego podczas Mistrzostw Polski Car Audio 2004. Fotki zamieszczam poniżej:
Co o tym wszystkim myślicie ?
Moim zdaniem lepiej zorganizowac coś takiego niż nudawe zawody na 1/4mili
Pozdrawiam :wink: