Witam... mam problem po trasie pokonanej dosyć dynamicznie coś mi się dziwnego zaczęło dziać. Mianowicie raz na jakiś czas szarpnie mi autem. Raz mi na wolnych obrotach zaczął przerywać. Jakby nie było ciągłości w dostarczaniu paliwa. Nie potrafie określić w jakiś okolicznościach mi zaczyna przerywać. Na początku myślałem że podczas przeciążeń to się dzieje bo tak było... np po skręcie na skrzyżowaniu, ale teraz troche częściej się to dzieje i w różnych okolicznościach. Nawet podczas zwykłego ruszania spod świateł. Nie wiem czy to byłby objaw kończącej się pompy paliwa? Czy może coś innego?
Pozdrawiam