Witam!!!
Alfe 156SW 1,9 JTD 16V(140PS) z przebiegiem 114tyś kupiłem w grudniu 2009r. Autko z Polskiego salonu od pierwszego właściciela z pełną historią itd. Od razu zakupiłem wkładke KN i usunołem katalizator, autko odżyło i zmniejszyła się dziura
W międzyczasie miałem problem z MCFS. Wymieniłem czujnik doładowania i podciśnienie (overboost), ale niestety wina leżała po stronie turbo i musiłem dać ją do czyszczenia. Koleszka od Turbin zaproponował wymiane wirnika(koła kompresjii) od 2,5TDI 180PS i przerobienie wyjścia na obieg(podobno w 1,9TDI się sprawdza). Do tego założyłem większy cooler wraz z rurowym dolotem 57mm i zweżkami silikonowymi 51mm. Po założeniu przerobionej turbinki okazało się że auto do 2700 prawie nie jedzie i ma niesamowicie wielką turbodziure. Myśląc że to wina większego wirnika wróciłem do serii. Gościu zamontował mi (chyba) standardowy wirnik. Włożyłem turbo na miejsce i zonk, auto dalej nie jechało do 2700, ale było troche lepiej
Pojechałem do tunera i chamownia pokazała fatalny wykres, podkręcił ile się dało bez kopcenia, ale i tak rewelki nie ma a dół nadal jest kiepski.
Komentarz dodany przez: robak#21
Proszę o podawanie prefixu przed tematem