Odkrecilem dzisiaj pompe(3 śruby)........i ona nie chce zejść. Co prawda obsunęła sie w dół o jakis niecały centymetr ale dalej ma opory. Nie chce ciagnać na siłe. Jak ją podnosze do góry i opuszczam to wydaje taki głuchy dźwięk(stukot).
Odkrecilem dzisiaj pompe(3 śruby)........i ona nie chce zejść. Co prawda obsunęła sie w dół o jakis niecały centymetr ale dalej ma opory. Nie chce ciagnać na siłe. Jak ją podnosze do góry i opuszczam to wydaje taki głuchy dźwięk(stukot).
Ponoc od góry jest jakaś nakrętka która się nieraz luzuje jak pisał Ipsz , patrzyłem na Eperze " układ smarowania " ale jakoś nie mogę się w tym połapac
Tez patrzalem na Eperze. Tylko z rysunku wychodzi ze ta okragła zębatka i nakretka ktora jest nad nia wychodza razem po odkreceniu pompy. Patrzalem tez w manuala i tam pisze:
1. Odkręć śruby mocujące pompę
2. Wyjmij kompletna pompę(kompletną - razem z wałkiem na ktorym jest zębatka)
To co trzyma ta nakrętka?
zębatke która jest między wałkiem a nakrętka
No to żeby wyjąc pompę razem z wałkiem trzeba odkręcic to nakrętkę. Muszę jeszcze raz przeczytac to co napisał Ipsz o tej pompie
No to nas troche uspokoiłeś.....ale jednak sprawdzimy to. Tylko jak tu dobrac sie do tego napędu..
No dzisiaj rozbierałem cały silnik na części ten zapasowy . Rozkręciłem wszystko na cząsteczki . Wał jest OK widac ślady użytkowania bo silnik przejechał 150 tys km. Pompa oleju jest mocowana u góry ( w tylnej Głowicy ) nakrętką z kapeluszem , prosty dostęp. Napędzana wałkiem przez pasek rozrządu. Wyjełem tłoki razem z cylindrami wszystko zdrowizna , bardziej się teraz skłaniam ku popychaczom to kt€ryś z nich może walic. Panewki wszystkie są OK tylko ostatnia podpory jest trochę bardziej przytarta.
Nie miałeś problemu z wyjęciem pompy olejowej? U mnie ona wisi i nie moge jej zdjąć. Jak ją wyjąć? Czy żeby dostac sie do tej śruby musze zdjąć tylna głowicę?