Spalanie
Kiedy 3 lata temu kupiłem to auto, na pełnym baku mogłem przejechać około 1100 km, po czym tankowałem. Aktualnie muszę tankować po około 800-900 km. Auto ma przejechane 240tyś (jeżeli to prawda, bo kupiłem od turków), z czego ja zrobiłem 60tyś. Od czego powinienem zacząć? Auto odpala bez problemu, silnik nie przejawia żadnych bolączek, mam przejechane 10,500km na oleju szykuje się do wymiany, a od poprzedniej wymiany nie dolałem nawet grama, a stan oleju jest w normie.
Lambda
Czy obroty nie powinny falować?Napisał BartekMan
nie koniecznie, najczesciej faluja od krokowego albo przepływki...od lambdy niby tez ale to nie koniecznie...moga tez od kabli i swiec falowac...mi sie zbliza swiec wymiana...wiec to moze byc bolaczka u mnie...jedz zeby ci labde sprawdzili najpierw...(swiece i kable oczywiscie w benzynce...)
A w diselu tez tez jest lambda???
kiedy wymieniasz swiece w boxerze? moje mają 40 tys km, juz trzeba?
A może Tobie tylko tak się wydaje, że tyle przejeżdżałeś i to była norma?
1100 km na baku 61l to wychodzi średnio 5.5 l na 100. Przy jeździe 90% trasa to oczywiście możliwe. Ale jeśli pojawia się jazda po mieście, nie jest już tak różowo.
Mi osobiście wydawało się w ubiegłym roku dokładnie to samo - za dużo spala, przecież kilka razy zrobiłem lekko ponad 1000 na baku!
Tyle tylko, że gdy na baku przejechałem 1000 km (oczywiście w baku jeszcze kilka litrów zostało (ale do tego zaraz wrócę)) to było, gdy kilka razy miałem dłuższe przejazdy autostradą i dłuższe wycieczki po 300-400 km praktycznie poza miastem. Teraz, gdy poruszam się 50% miasto/50% poza miastem, średnio na baku robię ok 800-900 km i w baku zostaje jeszcze kilka litrów.
I teraz powrót...
Zauważyłem, że mało miarodajne jest kierowanie się rezerwą jaka pozostała w baku.
Kiedyś na rezerwie potrafiłem przejechać grubo ponad 100km (czytaj rezerwa zapalała się gdy w baku było ok 10 litrów paliwa).
Teraz zauważyłem, że rezerwa zapala się dużo wcześniej. Ostatnio kilka razy zdażyło mi się podjechać na stacje zaraz po zaświeceniu rezerwy i do baku wchodziło tylko 47-48 litrów (czyli teoretycznie 13-14 litrów pozostało).
Tankuje tylko na jednej stacji odkąd mam ten samochód, zawsze to samo paliwo, ten sam dystrybutor.
Sugerując się rezerwą (czyli jazda na zasadzie tankuje pełny bak i wyjeżdżam cały i dopiero jadę ponownie na stację) myślałem, że spalanie mi wzrosło. Tyle tylko, że gdy to przeliczyłem na litry, wyszło mi, że jest tak jak było wcześniej, a tylko rezerwa wcześniej się zapala.
Podłączam sie so tematu. Moja alfa natomias paliła ok 15l/100km lpg. Katastrofa.Nie wiem co moze byc. pomóżcie bo alfa mnie zajeżdzi finansowao. na 27 litrach robie 160 km
Przepływomierz i/lub sonda lambda, poszukaj info na forum.
Z Alfą jak z kobietą... Żyć trudno, a zabić szkoda
A to nawewno to co napisałeś?? czy wystepuja inne objawy uszkodzenia tych elementów. i ostatnie, czy taka wymiana tych podzespołów jest kosztowana, chodzi mi o same elementy bez wymiany
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
