Mam mały problem, wziąłem to biedne maleństwo w rozliczeniu za swoja Alfe 156, niestety poprzedni właściciel nie dbał o nią, zmieniłem jej olej, filtry, paski, podłubałem przy zawieszeniu, ale silnik nie chodzi tak jak powinien, mianowicie - odpala bez żadnego problemu, ladnie równo pracuje (nawet jak zimny), ale jak jest zimny kapci na niebiesko-czarno, po nagrzaniu sie jest w miare OK, dopiero jak mocniej depne w czasie jazdy zadymi na czarno, poprzedni wlasciciel twierdzi ze pada turbina, wspomne ze nie bierze wogole oleju, mozecie pomoc co moze byc ta przyczyna, spalanie tez w normie.
Z góry dziekuje za pomoc.