Temat rzeka, jaki olej lejecie/polecacie??

[Pablo.]

[QUOTE=andrzej1980;692336]Jak możesz to wrzuć ale ja słyszałem że lepiej 6100 niż 4100 . Andrew mi polecał własnie 15W50 i taki do 8V zaleje

---------- Post added at 17:25 ---------- Previous post was at 17:24 ----------

Jak możesz to wrzuć ale ja słyszałem że lepiej 6100 niż 4100 . Andrew mi polecał własnie 15W50 i taki do 8V zaleje. 10w40 zaleję V6 albo też 15w50 o to muszę się spytać Andrew bo on ma V6 już sporo czasu i wie co do niej lać.

Andrzej do swojej V6 leje Motula 15w50, ale z serii 300V.
Jak chcesz taki, to mam w cenie 192 pln za opakowanie 4l. i 102 pln za bańkę 2l.

Jak chcesz bardzo Motula, to zalej 15w50, ponieważ 6100 10w40 to zupełnie zwykły przeciętny 1/2 syntetyk.

[andrzej1980]

Pomyslę nad tym bo przebieg jaki robię w ciągu roku 8V to jakieś 400 do 500 kilometrów więc nie wiem czy jest sens lać 300 V jak i tak po dwóch latach trzeba go wylać.

[majster]

Jaki przebieg? Nie pomyliłes zer?

[75andrew155]

Pomyslę nad tym bo przebieg jaki robię w ciągu roku 8V to jakieś 400 do 500 kilometrów więc nie wiem czy jest sens lać 300 V jak i tak po dwóch latach trzeba go wylać.

Sens jest lanie takiego oleju, zapewnia bezstresowe poganianie Alfinki bez względu czy jężdzisz dużo czy mało. Tak 10W40 Motula to jest przeciętny olej i ja bym go nie nalewał, dużo lepszym jest 15W50 półsyntetyk on też potrafi zadowolić bezstresowym użytkowaniem auta

[Alfa156bb]

Tak czytam, czytam i się dziwie, przecież nie ważna jest marka oleju i chwyty marketingowe tylko lepkość oleju i klasy jakości i inne parametry np. płynność w danej temperaturze itd, moim skromnym zdaniem przy normalnym użytkowaniu samochodu na co dzień nie ma sensu zalewać silnika olejem marki motul, z własnego doswiadczenia wiem ze wszystkie oleje to jedno i to samo ( jeśli posiadają tą sama klase jakosci i lepkość) róznić sie mogą co najwyżej dodatkami w stylu dwusiarczek molibdenu itp., ja juz od jakiegos czasu używam oleju GM 10W40 (oryginalny olej serwisowy opla, stosowany nawet w nowych samochodach) pojemnik 5l cena ok 65zł, uzytkowałem 5 lat w bmw 3 i to na lpg 60tyś km i zadnych problemów!

[Pablo.]

Tak czytam, czytam i się dziwie, przecież nie ważna jest marka oleju i chwyty marketingowe tylko lepkość oleju i klasy jakości i inne parametry np. płynność w danej temperaturze itd, moim skromnym zdaniem przy normalnym użytkowaniu samochodu na co dzień nie ma sensu zalewać silnika olejem marki motul, z własnego doswiadczenia wiem ze wszystkie oleje to jedno i to samo ( jeśli posiadają tą sama klase jakosci i lepkość) róznić sie mogą co najwyżej dodatkami w stylu dwusiarczek molibdenu itp., ja juz od jakiegos czasu używam oleju GM 10W40 (oryginalny olej serwisowy opla, stosowany nawet w nowych samochodach) pojemnik 5l cena ok 65zł, uzytkowałem 5 lat w bmw 3 i to na lpg 60tyś km i zadnych problemów!

Dodaj, ze jest to olej mineralny.
Poza tym, nie posiada w zasadzie żadnej aprobaty.
Stąd taka jego cena a nie inna.
Dotnij sobie jeszcze klocki hamulcowe z deski dębowej, bo przecież też będą działały.
Tyle w temacie.

[tomson]

Producent nie jest ważny .Jesli masz zalany olej półsyntetyczny to taki lej.

[Qbaas]

Tak czytam, czytam i się dziwie, przecież nie ważna jest marka oleju i chwyty marketingowe tylko lepkość oleju i klasy jakości i inne parametry np. płynność w danej temperaturze itd, moim skromnym zdaniem przy normalnym użytkowaniu samochodu na co dzień nie ma sensu zalewać silnika olejem marki motul, z własnego doswiadczenia wiem ze wszystkie oleje to jedno i to samo ( jeśli posiadają tą sama klase jakosci i lepkość) róznić sie mogą co najwyżej dodatkami w stylu dwusiarczek molibdenu itp., ja juz od jakiegos czasu używam oleju GM 10W40 (oryginalny olej serwisowy opla, stosowany nawet w nowych samochodach) pojemnik 5l cena ok 65zł, uzytkowałem 5 lat w bmw 3 i to na lpg 60tyś km i zadnych problemów!

Jaka może być jakość oleju za 65zł/5l? Co z samą bazą jak i dodatkami? Co z marżą producenta/sprzedawcy? Jak Pablo stwierdził jest to słabiutki olej, w dużej mierze minerał w dodatku słaby.

Tutaj mały cytacik
"GM - miałem i wylałem po 2kkm bo hałas przy rozruchu był nie do zniesienia na nowym aucie... analiza potwierdziła - "olej" po 2kkm zgęstniał i nawet LAB się zdziwił jak to możliwe, po 2kkm już było nadmierne zużycie ścian tłoków (Alu) na skutek zbyt kiepskiej pompomowalności tego oleju na zimno a to było w maju - stąd też hałasy hydrauliki. Przed zalaniem tego oleju silnik był płukany - czysty (w końcu był nowy z salonu...) a po tym mazidle z silnika spłynął mazut.

[kylo1986]

Wszystko zależy od stylu jazdy i od użytkownika- na marnym oleju można przelecieć 10 koła, tylko że baaaaardzo łagodnie się przemieszczając, twierdzenie że każdy olej o tej samej lepkości to też ma mało z rzeczywistością wspólnego, mojego ojca raz pajac namówił na Castrola do Skody, gdy do niej zawsze był lany Mobil albo Shell, sam się przekonał że różnica jest i to spora. Podstawowa rzecz to były obroty przy danej prędkości na Castrolu samochód potrzebował 200- 300 obrotów więcej, a po 8 tysiącach wyglądał jak Mobil po 15.

[rendikrendi]

Rozmawiałem z moim znajomym i szwagrem o tych olejach :-)

O ile te importowane za 65zł/5L to wliczając VAT , akcyzę i inne pierdoły robi się zupa z Lidla za 15zł więc cóż to może być

Ja się radzę zawsze mojego znajomego z tego forum:

http://zmienolej.pl/forum.html

Obsługuje tylko wymagajacych kleintów nie zajmuje się Castroami, mobilami i innymi pasztetami marketowymi.

Pokazał mi ostatnio certyfikat Millersa a ile razy pytałem w hurtowni czy sklepie kogokolwiek o źródło pochodzenia oleju to krzywo na mnie patrzyli