No dobra to zamówię ten zestawik po robocie dzięki za odp
Motul
Vavoline
Castrol
PENRITE
MILLERS OILS
Selenia
Yacco Lube
Texaco
Total
Mobil
RAVENOL
Shell
Fuchs
Midland
Eurol
Liqui Moly
No dobra to zamówię ten zestawik po robocie dzięki za odp
ALFA ROMEO 145 1.9JTD 105KM & ALFA ROMEO 156 110KM up to 150KM
Nie najgorszy ale też nie najlepszy. Na lato w miarę się sprawdzi ta lepkość w TS-ie ale oleje półsyntetyczne to w przeważającej większości po prostu słabe oleje. Będę wałkował, że poleciłbym tutaj raczej 5w40 w wydaniu Specol Gold najlepiej z dodatkiem Archoila AR9100. Ewentualnie jak już 10w to 10w50 od Specola. Ale Archoila AR9100 zawsze możesz dolać i wtedy będzie ok.
Mechanik George Swift z Jay Leno's Garage stosuje AR9100 / AR6200 i AR5100 jeśli potrzeba we wszystkich autach (ok 130szt.) i motocyklach (ponad 90szt.) tej kolekcji wartej ponad 50 milionów dolarów i twierdzi, że działają.
wlyszkow - widzę mocno drążysz temat dodatków Archoil. Czy masz może jakąś wiedzę co do użycia tych specyfików przez floty samochodów TIR?
Wiem, że dilerzy Archoil także w PL mają takich klientów.
Tu masz test na sporym dieselu z AR9100/AR6200 ;-)
https://m.facebook.com/story.php?sto...36463023164949
Firmowe materiały reklamowe nie są dla mnie wiarygodne. Gdyby wynik oszczędności paliwa z lokomotywy (10.4%) podzielić przez pół, to preparat ten stał by na każdej stacji benzynowej i schodził jak chleb i mleko w spożywczaku.
Interesują mnie niezależne relacje użytkowników dużych ciężarówek (lub choćby udokumentowany/znany sam fakt używania przez nich w/w preparatów). Przy przebiegach które wykonują takie auta nawet 1% oszczędności na paliwie daje wymierne korzyści, choć wątpię czy jest do uchwycenia nawet przy sporej flocie. To samo tyczy się wydłużenia życia silnika. Ci panowie potrafią liczyć pieniądze, dodatkowo działa efekt skali.
Wątpię aby stacje paliw chciały tym handlować ;-)
Poza tym ten test praktyczny był w firmie, której dane są podane: Farmrail of Clinton, Oklahoma - napisz i potwierdź jeśli nie wierzysz.
Ostatnio edytowane przez wlyszkow ; 11-04-2016 o 12:05
Tu nie chodzi o moją wiarę. Ja chciał bym się dowiedzieć, czy preparaty Archoil zdały egzamin u klientów, którzy mają możliwości sprawdzenia i policzenia realnych korzyści ze stosowania w/w na dużej ilości samochodów, pokonujących duże dystanse. To była by o wiele ciekawsza lektura niż opinie typu: wlałem i jestem zadowolony albo wlałem i nic złego się nie dzieje. Myślałem, że skoro polecasz te środki każdemu - wiesz coś więcej niż wynika z ulotek reklamowych producenta.
Przytoczony przypadek jest właśnie takim badaniem u klienta i jak widać zgodzili się podać swoje dane.
Nawet obecnie mój kolega holuje łodzie do Szkocji i już do mnie pisał z trasy, że zadowolony z AR9100, AR6400-D bo umył wtryski a teraz jedzie na AR6200 i widzi że spalanie już spadło, dokładne dane będę miał kiedy wróci, 4500km w obie strony.;-)
Przykładów znam wiele i pisałem o nich nie raz ale wybacz nie będę teraz wszystkiego przekopywał i zbierał aby Tobie tu i teraz podać.
Zagram adwokata diabła, ale skąd on w trasie wie, co się dzieje z wtryskami? Rozmontowuje silnik w trasie?
Ja po części rozumiem Kelso i chętnie też przeczytałbym dane z długotrwałego użytkowania tych preparatów. Ale nie "bo się sprawdza i mi wyczyściło, albo zmniejszyło spalanie", ale wyliczenia że ile jaki samochód z floty przejechał, jakie były oszczędności na paliwie, jakieś porównania wtrysków (samochód jeżdżący z/bez AR), podobnie przy preparatach czyszczących. Ale danych niezależnych, a nie od producenta bo wiadomo, producent chce sprzedać towar.
O ile w wypadku olejów takie dane można znaleźć, podobnie jak analizy czystych i przepracowanych olejów i jakoś to wszystko porównać, to w wypadku olejków z węża jak te AR już gorzej.