Koledzy,
właśnie dostałem info od mechanika, że znalazł niechcący, którędy mi woda leci do kabiny w mojej 166. Winna jest tylna szyba. Mówi, że trzeba ją wyciąć i wkleić ponownie.
I pytanie: znacie jakiegoś dobrego "szybiarza" w Warszawie lub bliskich okolicach? Ważne, żeby nie zrobił partactwa, żeby szyba nie pękła przy wycinaniu, no i żeby cena była w miarę.