Witam,
Przeglądam sobie ostatni "Motor", gdzie na 44 str. jest opis używanego Passata B6, a 3 kartki dalej podsumowanie możliwych awarii tego modelu. Normalnie szczęka mi opadła, Alfa 159 nawet nie zbliża się się do takiego dna. Nawet zaryzykuję, że starsza 156 po lifcie, regularnie serwisowana, nie stwarza aż takich problemów. Czy miłość Polaków do VW jest ślepa?