Witam wszystkich forumowiczów.
Chciałbym prosić o porady w sprawie mojej Alfy. Otóż, problem wygląda następująco. Moje auto nie chce odpalać na rozgrzanym silniku. Wszystko jest pięknie, dopóki silnik nie złapie temperatury. Dzieje się tak tylko na benzynie, na gazie chodzi idealnie. Zauważone objawy: Jak jadę na benzynie i temp. Dojdzie do 90*C, obroty zaczynają powoli spadać, samochód po spadku obrotów gaśnie i nie chce mi odpalić. Po tym incydencie procedura odpalenia motoru wygląda tak, że rozpinam klemę akumulatora, odczekam jakiś czas, aż silnik przestygnie i mogę jechać dalej. Bez odpięcia klemy ani rusz, sprawdzałem tę opcję. Prosiłbym o konkretne porady, doinwestowałem auto, jest ono po wymianie rozrządu i przygotowuję je właśnie do sezonu. Dodam, iż silnik w mojej Alfie to 2.5 V6 190KM. Dziękuję wszystkim za głos w temacie.
Pozdrawiam,