Raz odpala raz nie - co to może być?

[rrybski22]

Witam,
być może wątek już się pojawił ale nie działa mi przeszukiwanie form. Mam natomiast bardzo świeży i spory problem bo zdarza mi się stanąć autem w polu bez możliwości odpalenia.

Objaw jest taki, że niezależnie czy na ciepłym czy na zimnym silniku rozrusznik nie chce dość często zakręcić (ostatnio zostałem trzy razy w polu). Poczekam godzinkę - jest ok - kręci. Kontrolki wszystkie prawidłowo - immobilizer, marchewka gasną - kręcę kluczykiem i nic. Cisza. Nie ruszając auta po czasie odpali.
Boję się gasić silnik na stacji benzynowej bo nie wiem czy odjadę.
Miałem takie zdarzenie raz na rok ale od paru dni nagle kilka razy dziennie. Tak jakby coś nie stykało od czasu jak się zrobiło cieplej na dworze. Zimą nigdy to się nie stało. Rano też zawsze pali.
Stawiam osobiście na stacyjkę ale może ktoś z Was coś jeszcze podrzuci. Będę wdzięczny bo jak dziś ściągnę auto do domu to muszę odstawić do czasu znalezienia przyczyny żeby nie ryzykować dalej nieplanowanego postoju.

[aniol_jojo]

Problem będzie z rozrusznikiem, proponuję rozebrać i wyczyścić komutator, wymienić szczotki, pewnie też do wymiany włącznik który zasprzęgla rozrusznik. Możesz również sprawdzić sam rozrusznik podłączając go pod aku jako silnik elektryczny. Bez rozbierania sprawdź jeszcze połączenie klem na akumulatorze i same przyłączenie kabli do rozrusznika.

[rafal_155]

elektromagnes rozrusznika (ten mniejszy walec na górze) - typowy objaw bark załączania jak jest rozgrzany.

[rrybski22]

Piękne dzięki za poradę. Ponieważ sam mam dwie lewe ręce do tego to uderzam w trybie pilnym do elektryka aby zaatakować rozrusznik. Oby to bo szkoda wymieniać stacyjkę i kombinować z różnymi kluczami (w sumie i tak jest centralny).

[kasztelan]

Jeśli klemy są ok to na 100% rozrusznik, wiem bo miałem tak w innym aucie, odpał to była loteria

[rrybski22]

No to się okaże teraz ponieważ sprawdzenie pokazało, że kabel dochodzący do elektromagnesu rozrusznika był luźny i przetarty mocno. Poprawka tego kabla jednak nie dała szału bo dnia następnego ponownie stanąłem w polu. Przy okazji dojechał do mnie zamówiony rozrusznik - ciekawe, że w moim modelu jest niby taki jak np. w stilo 1.8 a nie jak w innych 155tkach - i tak nie pasował, więc wtopa. Szczęście, że mogłem go oddać. Przy okazji podejrzenie padło na kostkę stacyjnki - kupiłem, dziś wymieniona - na razie działa i auto pali mimo upału. Faktem jest, że ta kostka była sporo wytarta w tym gnieździe, w które wchodzi bolec ze stacyjki. Daję znać o tym bo w sumie pierdoła ale może się komuś przyda.
Cały czas nie wykluczam rozrusznika ale muszę pojeździć żeby się przekonać czy problem ustąpił. Fakt, że używany rozrusznik to ok. 80PLN, regeneracja 200-300PLN z wyjęciem i założeniem a sam elektromagnes w ASO ok. 500 PLN. Szaleństwo. Dzięki za porady.

[thing]

widze że mnie też to czeka kolego... ostatnio też mam problemy z odpaleniem, a dziś rano na stacji przekręciłem kluczyk i cisza... Otworzyłem maske, popatrzyłem, poruszałem klemami, wsiadłem i spróbowałem. Rozrusznik kręcił strasznie słabo, odrazu pomogłem gazem i odpalił...

no to szukamy rozrusznika

odkręce rozrusznik od góry? Czy lepiej z kanału?

[siwy144]

W 16V dasz rade od góry.

[kasztelan]

W 8V też powinno się dać od góry chociaż na pewno łatwiej z dołu.

[Rzmudzior]

Z tego co ja się orientuje, to z dołu dość łatwo, z góry to gimnastyka, ale się da.