alfa 156 1.9jtd 2002r. z Legnicy

[_cichyy_]

Patrząc z drugiej strony , jak by ksiązka była "lewa" to żaden handlarz by jej w taki sposób nie wypisał....
Bez ogledzin auta można sobie pisac i tylko pisac...

[majster]

Patrząc z drugiej strony , jak by ksiązka była "lewa" to żaden handlarz by jej w taki sposób nie wypisał....
Bez ogledzin auta można sobie pisac i tylko pisac...

no własnie można pisac co sie chce bez ogledzin ale nie można wrzucac wszystkich do jednego wora. Jutro ją dokładnie przetrzepie. Przez telefon gosciowi powiedziałem ze mam do zrobienia 300 km w jedną strone i że raczej oczekuje odp. co bhyło robione, i co było by do wymiany na juz. Przez telefon wydał sie normalny człowiek, nic nie ukrywający, wysłał mi dodatkowe zdjecia. Fotele niemają śladów przebiegu 200tkm.... ogólnie stan samochodu wygląda fajnie. Ma jedną ryse na drzwiach, oraz te ukradzione dekielki do alufelg, znaczek przedni zaczyna schodzic(ale to raczej stantard) no i brak jednego spryskiwacza. Powiedział mi, że z tego co wie był malowany przedni lewy błotnik.
Dokładną relacje zdam jutro, bo przetrzepie ją równo... z każdej strony jak tylko sie da.

[majster]

Zrobiłem sobie wycieczke krajoznawczą. Nie kupiłem tej 156, a że byłem blisko to podskoczyłem do Lubina obejrzec 156SW, która była w dużo lepszym stanie mimo wiekszego przebiegu

[majster]

Nadal jest http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-C19454908.html widac z poczatkowej ceny gosciu miał ja za 14300zł wystawioną a teraz po 3 tygodniach za 13000zl jakos staniała chciał mi ją opylic za 13500zł ale mu podziekowałem. Bo do niej trzeba włożyc 5000zł na start! tak. Jak ktos chce wiecej info to prosze o info, bo niemam już siły walczyc z tymi sprzedawcami idealnych aut. Ogólnie sie mocno wkurzyłem bo 400km w plecy w tedy byłem i gdybym dalej o 30km w Lubinie nie kupił swojej to gosci bym chyba zatłukł na miejscu.