Nie siejcie znów strachu, że 2.0 to tylko się sypie... Przecież jak kupi TS'a to nie ważne, czy 1.4 czy 2.0 to i tak rozrząd plus wariat z miejsca trzeba robić.. Więc jak do 2.0 dołoży do paska balansu z napinaczem kolejne 300zł to ma tak samo szansę cieszyć się autem jak w 1.4 W 2.0 problem jest taki, że zazwyczaj nikt, kto kupił taki motor nie jeździł spokojnie, więc może być zajechany.. Ja po wymianie silnika w 146ti na sprawdzony nie narzekałem, Bellina zrobiła u mnie ponad 50k km i roku jeździ u innego właściciela, który znów zrobił rozrząd z pakiem balansu i śmiga aż miło! Choć fakt, że najlepszy wybór to 1.8 16v, bo konstrukcja ciut prostsza a mocy tylko 10-15KM mniej. Ale jakbym znalazł zadbane ti/qv to bym się nie zastanawiał