witam. Ostatnio po ustawieniu zbieżności zauważyłem że strasznie nerwowy stał sie tył auta. kuper lata po całej drodze na poprzecznych dziurach. Od czego to może być? tuleje na wahaczach chyba na pewno ale coś jeszcze? amory?
witam. Ostatnio po ustawieniu zbieżności zauważyłem że strasznie nerwowy stał sie tył auta. kuper lata po całej drodze na poprzecznych dziurach. Od czego to może być? tuleje na wahaczach chyba na pewno ale coś jeszcze? amory?
Jeśłi przed ustawieniem zbieżności było dobrze to niech poprawiają
Zazwyczaj lata od dużego luzu na tulejce, sworzniu "banana", albo ze zużycia tulei pływającej. To rzeczy które nie dzieją się nagle. Skoro po zbieżności jest masakra a przed było ok, niech pan ustawiacz dobrze się przyjrzy czy dobry model samochodu wybrał i czy auto jest puste podczas ustawiania.
Grzesiek - żuwik
What happens if you give an Italian a pencil and paper...
właśnie o to chodzi że byłem na poprawce bo tak samo myślałem że coś powalił, ustawiane było komputerowo i po sprawdzeniu drugi raz okazało się że wszystko jest dobrze ustawione...
tuleje tuleje tuleje ... generalnie ponad połowa mechaników nie wie jak ugryźć tył w 166 coś tam teoretyzują a nawet nie wiedzą jak ten luz zbadać :-)
Z tego co czytałem u nas na forum to może być wina poduszek(tulei) tylnej belki.
Pojechałem do znajomego mechanika, zawsze tam jeżdżę, no i po wymianie przednich wahaczy mieli ustawić zbieżność...
Tumany je.ane ustawiły tylko zbieżność z przodu a tyłu nawet nie dotykali bo się tłumaczyli, że tylko minimalnie było nie tak...
Po kilku dniach pojechałem do innego warsztatu na ustawienie zbieżności i (uwaga) kątów o które się nawet nie pytali czy też ustawić tylko od razu to zrobili...
morał: twój mechanik też może być tumanem...
szczerze mówiąc nie wydaje mi sie. jest to zakład w którym zajmują się tylko zbieżnością i sprzęt mają bardzo dobry. Sam patrzyłem na komputer jak ustawiał i faktycznie wszystko świeciło się na zielono i zgadzało z ustawieniami fabrycznymi :/
coś czuje że to zawieszka a konkretnie tuleje na wahaczu, ale czekam na wasze opinie na ten temat...
A no to chyba że... ja mam do takiego zakładu jakieś 40km a konkretnego mechanika od Alf to w promieniu pewnie 100km nie znajdę dlatego takie moje uprzedzenie do mechaników
A co do tematu... to nic innego jak tuleje nie pozostaje, znajdź kogoś kto się na tym zna i to sprawdzi i później może nawet wymieni
jak masz luzy na tulejach pływających to wystarczy ze delikatnie rozjedzie z tyłu te drązki od zbieznosci (bo one trzymają tył w kupie przy wywalonych tulejach) i juz ci tył bedzie latał.. stawiam ze zakład dobrze ustawił Ci zbieżnosć ale niestety musisz najpierw zrobic remont zawiechy i potem jedz do nich jeszcze raz
a jak chcesz z luzami dalej jezdzić to wystarczy skrecic troche drązki od zbieżnosci i znowu nie bedziesz czuł luzów
własnie jestem po remoncie tylnego zawieszenia i autko prowadzi się świetnie, koła prościutko...
Ostatnio edytowane przez Alfista ; 08-06-2011 o 18:57
Tuleje wahaczy z tyłu, miałem dokładnie tak samo, myszkował po drodze, wahacze naprawione, zbieżność ustawiona i ani drgnie teraz
"Wiem że masz duszę. Masz Alfę - masz klasę" - Jeremy Clarkson
Alfa Romeo 166 3.0V6 226 KM i uśmiech z twarzy nie schodzi
Lancia Ypsilon 1,2 - Miejski przemieszczacz