Hej, jakiś czas temu(2-3tyg) jakieś 700km od domu niedaleko miejscowości KLAGENFURT w Austrii , już blisko granicy włoskiej , minałem się z piękną czerwoną Alfą GT na KRakowskich numerach rejestracyjnych, z racji tego, że sam jeżdże GT i też jestem z Krakowa , mrugałem i mrugałem zwłaszcza że była zwężka akurat na autostradzie i stosunkowo nieduża prędkość i odległość pozwoliły mi dostrzec GT, wydawało mi się, że prowadziła kobieta ale pewnosci nie mam może to tylko nagły skok emocji chętnie nawiąże znajomość z osobą która jeździ w tamte rejony gdyby ktoś coś wiedział , piszcie pozdrawiam!