Jest gość z okolic Strykowa pod Łodzią, ale spodziewam się, że znajdziesz coś bliżej Wielunia.
Jest gość z okolic Strykowa pod Łodzią, ale spodziewam się, że znajdziesz coś bliżej Wielunia.
Witam. Jestem posiadaczką alfy 156 TS po lifcie. Z racji, że jako kobieta nie potrafię sobie nic ogarnąć w niej sama poszukuję mechanika, najlepiej w Łodzi. Dobrego i nie za miliony. Byłam na ul. Gruszowej. Wymiana rozrządu była kosztem 1160 zł. Robocizna 500 zł. Nie znam cen. Mogę prosić o informację, czy to normalna cena (bez faktury)? Może ktoś poleci kogoś innego.
Spróbował bym MarceCar Marcin Sekura na pólnocnej koło danego dworca północnego.Po 20.04.21 sam sie wybieram na mały przegląd.
Zobaczymy co oferuje.
500 zł za robociznę orzy rozrządzie to nie dramat. Ceny startuja od min. 300zł i zależą m.in. od dostępu do rozrządu.
Mąkolice 83, 95-015Napisał alehandro
Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka
Dokładnie tak.
Robiłeś już u niego?
Ja finalnie regenerowałem turbinę w HF turbo w Pabianicach. Wymieniane części dostałem z powrotem.
Kilka lat temu. Tylko że turbo od Sprintera. Z tego co mi wiadomo to wszystko jest dobrze do tej pory. A auto jeździ w kurierce więc lekkiego żywota nie ma.
Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka
sprawdzone warsztaty Łódź
Justyna podsyłam listę sprawdzonych warsztatów z Łodzi: dobrymechanik.pl/mechanicy/lodz/ Może na podstawie opinii uda Ci się coś wybraćWitam. Jestem posiadaczką alfy 156 TS po lifcie. Z racji, że jako kobieta nie potrafię sobie nic ogarnąć w niej sama poszukuję mechanika, najlepiej w Łodzi. Dobrego i nie za miliony
Odradzam stanowczo.
Właśnie jestem po wymianie rozrządu, który wcześniej był zakładany w tym warsztacie.
Pasek założony w drugą stronę(strzałki w lewo), pompa wody wklejona na silikon, czoło wału sklepane jakąś rurą...
Koło rozrządu na wałku blokowane czymś co wygięło tą blachę, która przechodzi przez czujnik.
Kabaret a nie warsztat.
Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio edytowane przez stoper ; 21-04-2021 o 14:44
To zacnie. Nie spodziewał bym się, aż takiej fuszery.Odradzam stanowczo.
Właśnie jestem po wymianie rozrządu, który wcześniej był zakładany w tym warsztacie.
Pasek założony w drugą stronę(strzałki w lewo), pompa wody wklejona na silikon, czoło wału sklepane jakąś rurą...
Koło rozrządu na wałku blokowane czymś co wygięło tą blachę, która przechodzi przez czujnik.
Kabaret a nie warsztat.
Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka
W GalZeko byłem, ale nie rozwiązałem tam problemu (Polna), acz nie bynajmniej z winy warsztatu, a złozonosci problemu z jakim bylem.
Mam znajomego który tam jeździ, i nie narzekał.
Problemem nadal w takim razie jest serwis w Łodzi typowo "fiatowy".
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
