Zagadka. Alfa 156 1.6 TS po lifcie słabo odpala. Co ciekawe jak zgaszę motor i zakręcę od razu to pali na rys. Ale jak chwilę postoi czy odpalam rano to są problemy. Ma instalację LPG. Podczas jazdy żadnych problemów nie mam. Auto również nie wykazuje w FES-ie błędów. Raz wyskoczył błąd 1178 ale zgasł i już się nie pojawia.
Na czym się skupić i jak zdiagnozować czy to:
-świece zapłonowe,(25tkm przebieg),
-czujnik temperatury płynu,
- czujnik położenia przepustnicy,
-pompa paliwa?
Czujnik położenia wału kupiłem ale się okazało że nie pasuje. Po lifcie jest inny.