Wykończenie nadkoli tylnych

[rrybski22]

Witam,
ostatnio bella przeszła kurację odmładzającą u blacharza-lakiernika i przy tej okazji zwróciłem uwagę na wykończenie nadkoli tylnych. U mnie jak zajrzę w nadkole prawe tylne to większość nadkola jest w środku pełna blaszana (wiadomo) ale widać swobodnie np. rurę wlewu paliwa. Tak jakby tam brakowało jakiegoś plastikowego elementu - osłony wzorem tych przednich nadkoli.

Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć czy tak ma być czy w Waszych 155-tkach nadkola tylne jednak są mocniej osłonięte? Będę wdzięczny za podpowiedź ewentualnie jakieś zdjęcie.

[75andrew155]

Tak właśnie jest i to jest problem gnicia tylnych błotników

[rrybski22]

Taaaa...no to oszczędności w projekcie poszły. Dzięki za info - przynajmniej wiem, że nikt mi nie rozkradł deficytowych elementów.
Wątpię, że auto jest przez to lżejsze i mniej pali albo lepiej przyspiesza, tańsze pewnie też przez to nie jest . Czy ktoś próbował zatem coś z tym robić? Jakiś domorosły sposób aby dopasować nadkola od innego modelu może?

[75andrew155]

Na pewno pierwsze co trzeba zrobić to dokładnie dopasować, przykręcić nadkole i gdzie nie gdzie uszczelnić

[rrybski22]

Właśnie ale jakie nadkole - z jakiegoś innego modelu faktycznie?

[75andrew155]

Tempra Tipo może Punto ale chyba to ta sama kicha niesprawdzałem

[rafal_155]

nadkola można dopasować od tipo. Z własnych obserwacji widzę że nadkola nie są niezbędne, wystarczy dobra konserwacja oraz porządne wypłukanie piachu przed i po zimie.

[rrybski22]

No to spróbuję dopasować od Tipo zatem - szczerze mówiąc wydaje mi się, że lepiej jak będą te nadkola niż ma być normalnie dziura, że ręką tą rurę od wlewu sobie mogę pomacać.

Właśnie, właśnie - apropos konserwacji to planuję po naprawach blacharskich zrobić konserwację spodu. Pomysł mam taki żeby wypiaskować dół (robione były tylko nadkola i progi + faktycznie dziury w podłodze) i pociągnąć jakimś noxudolem na przykład. Wówczas bym założył te plastikowe nadkola. Ma to sens?

[rafal_155]

piaskowanie jest zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem. Ja później na gołą blachę położyłbym corinę na to chlorokauczuk i później wg uznania jakieś czarne mazidło (u siebie dawałem bolla na pędzel i poprawiałem bollem na pistolet po roku wygląda jak świeżo kładziona)

[kasztelan]

Ja będę swoją piaskował od dołu bo będzie rozebrana. Problem w tym że stare zabezpieczenie jest cholernie twarde i słyszałem że nie zejdzie po piaskarka, trzeba drzeć na chama.