Witam koledzy.
Ostatnio mam taki problem z moją alfą:
-gdy hamuje silnikiem dłużej niż powiedzmy 5s(tak na oko) to zapala się marchewa
-zauważyłem że podczas jazdy po mieście tak od skrzyżowania do skrzyżowania i zamiast hamować silnikiem to sprzęgło + hamulec problemu nie ma
-nie zauważyłem żeby z autem oprócz tego że się świeci marchewka działo się coś złego, przyśpiesza normalnie i spalanie też w normie
Wiem że najlepiej pod komputer ale w okolicy wiem o jednym kolesiu co podepnie mi boxera ale do niego nie mam zaufania
Może ktoś z was wie co to może być?
Albo wie kto w okolicy Łańcuta-Przeworska był by wstanie podpiąć pod kompa i by nie naciągnął na jakieś cuda?
Pozdrawiam