Witam wszystkich! Jestem tu nowy, więc jeżeli dodałem temat w złym dziale to z góry przepraszam.
Temat który dziś chcę poruszyc był już na forum jakieś 3 lata temu: http://www.forum.alfaholicy.org/145_146_155/7605-146_przednie_nadkola_gdzie_kupic_zamienniki-2.html
jednak nie wyjasnił on do końca problemu, więc poruszam go ponownie.
Ogólnie po krótce, kupiłem Alfę Romeo 145 z roku 99 wersja Junior, pierwszy samochód, nagły przypływ uczuc i szybka decyzja. Okazało się, że auto ma uszkodzone nadkola i oberwane mocowania zderzaka. Przez brak nadkoli do Twin Spark kupiłem te od Boxera, bo rzekomo pasują, jednak mój mechanik marudzi, że nie. Oglądając rysunki zamieszczone w temacie z linku, odnosze wrażenie, że ściemnia, bo wielkich róznic nie ma, a wiem, że on tego nie robił tylko jego uczniowie, którzy pewnie g**** się znają i brak jednej dziurki na śrubę lub jednego mocowania udaremnił im zamontowanie całego nadkola, ale to jest tylko moja teoria...
Teraz pytanie do was! Czy ktoś zakładał nadkola z Boxera do TS lub na odwrót? Jak można poradzic sobie z tym problemem, bo na chwile obecną czuję się lekko wydymany przez mojego mechanika, który za założenie 2 elementów zderzaka i błotnika chce 150 zł (bo rzekomo przód był krzywo spasowany, przestawiony o 1,5 cm), a początkowo umawialiśmy sie na 100 zł i to za 4 elementy czyli 2 nadkola, błotnik i zderzak. Zrobiłbym to sam, ale ze względu na brak warsztatu i brzydka pogodę wolałem oddac to "fachowcom" i chyba sie przeliczyłem, bo to co było najwazniejsze, czyli nadkola nie zostaną zamontowane. Auto mam do odbioru jutro. Doradźcie co moge zrobic i czy to prawda, że te nadkola nie pasują.