zauwazylam ze alfisci z podarpacia jakos w zaden sposob sie nie jednocza...nie sprawdzalam czy duzo nas tu jest w tym zapomnianym przez wszystkich zakatku,ale napewno troche by sie nas uzbieralo. wiec pytanie- czemu nie spot,czy zjazd (jak zwal tak zwal) gdzies tutaj...na poludniowym- wschodzie? jestem moze nowicjuszka w tych sprawach, ale zadaje sobie to pytanie od kiedy tu jestem...chce poznac innych alfistow...to byloby mile wydarzenie...co o tym myslicie?