Dwa lata temu szwagier kupił 156 1.9jtd, wszyscy mu odradzali ale on się uparł i był to strzał w 10!! Zaraził drugiego szwagra i też kupił 156 1.9jtd, mój ojciec patrząc na ich uśmiechnięte gęby kupił 147 1.9jtd. Wszyscy śmigali alfami a ja się się kulałem laguną... Pewnej nocy buuum z golfem we Wrocku i laguna do kasacji. Cóż miałem zrobić?? Teraz latam (dosłownie, ona lata) AR156 2.4 jtdm 175km!!! Już nie odstaje od szwagrów i tatusia, mamy cztery alfy w rodzinie i jest naprawdę dobrze!!! Tylko ALFA!