146 1.7 16V na BioEtanol
Witam,
Mam alfę 146 z 1.7 i przede mną kompletna naprawa silnika, więc zacząłem się zastanawiać czy może nie przerobić na BioEtanol i tu pytanie:
Czy ktoś przerabiał, widział/słyszał o przerabianiu takiego silnika na bioetanol? Czy ktoś wie gdzie można dostać zestaw do przeróbki lub w ogóle szukać takich zestawów?
Wiem, że przewody paliwowe i uszczelki trzeba wymienić jak są z naturalnej gumy.
Ps. Chcę przerobić nie ze względów eco, a raczej, hmm... politycznych, do dyskusji zapraszam na priv
No i jak idzie przerabianie? Głupio trochę na forum zapraszać do dyskusji na priv :/
Sorry, ale nie chciałem robić ot (powód nadaje się na hyde-park raczej)
Na razie czekam na wprowadzenie bioetanolu na stacje. Nigdzie nie widuje. Chyba tylko na jednej stacji w warszawie jest w cenie 5,50 zł/l, a o ile spalanie jest wyższe, to przeróbka jest w ogóle nie opłacalna.
Co do samej przeróbki to oprócz tego co napisałem wyżej, wymiana wszystkich przewodów, filtrów (w ogóle etanol przyczynia się do korozji więc mało fajnie :/ ) to przeróbka jest tańsza od lpg. Trzeba jeszcze konwerter zamontować (tak czytałem).
Znalazłem jeszcze, że wszystkie Alfy po 98 są przystosowane do paliw 5% etanolu (tzw. E5), więc moja odpada przy takim mieszaniu.
ps. jeszcze gdzieś wyczytałem, że moment może nam wzrosnąć od 3 do 5%
Wartość opałowa czystego bioetanolu jako paliwa to ok. 60% W.O. benzyny, W.O. mieszanki stechiometrycznej jest już niemal taka sama, ale benzyna potrzebuje 14,7 kg powietrza na kg paliwa a etanol 8,94 kg, czyli albo wtryskujesz więcej etanolu albo przysłaniasz nieco dolot i masz mniejszą moc - raz, że spadki ciśnienia przed przepustnicą, dwa, że mniej mieszanki.
Zaletą etanolu jest za to wysoka liczba oktanowa - rzędu 110-120 o ile dobrze pamiętam - dlatego silniki wyczynowe często na nim jeżdżą.
W ogóle to masz na myśli czysty etanol czy to co mają wprowadzić na stacjach (15% etanolu chyba?)?
Z Alfą jak z kobietą... Żyć trudno, a zabić szkoda
Tak ogólnie to chodzi mi o czysty etanol, ale tego chyba nawet w brazylii nie ma. Na takim chciałbym jeździć za parę lat.
Ale jak na razie mogłoby się rozpowszechnić E85 (85% etanolu).
O to chodzi. Etanolu się spala więcej niż benzyny, więc jeżeli ceny nie będą w okolicach cen lpg to to wszystko nie ma sensu. Polityka tutaj ma duuużo do powiedzenia...Napisał Rzmudzior
I chociaż zużywa się o 60% wiecej etanolu to nadal trzeba mniej powietrza. W góry można pojechać
I widzicie? Same zalety. Podsycają jeszcze off-topic powiem, że gdyby bioetanol wytwarzać z konopi przemysłowej (takiej na biomasę) to ilość CO2, jakie pochłonie jedna roślina jest równa ilości CO2 jaką wyemituje samochód spalając etanol z jednej rośliny. A więc obieg CO2 jest zamknięty
ps. konopie to naprawdę świetne rośliny, są na przykład wydajniejsze przy produkcji papieru (który jest wytrzymalszy), zapraszam: http://www.wykop.pl/ramka/863419/pol...em-na-biomase/
Ostudzając trochę twój zapał to powiem że biopaliwa pomału wychodzą z mody. Do ich uprawy wykorzystywane są ogromne ilości gruntów (szczególnie w Ameryce Poł.) i dzięki temu rosną ceny żywności na światowych rynkach.Podsycają jeszcze off-topic powiem, że gdyby bioetanol wytwarzać z konopi przemysłowej (takiej na biomasę) to ilość CO2, jakie pochłonie jedna roślina jest równa ilości CO2 jaką wyemituje samochód spalając etanol z jednej rośliny. A więc obieg CO2 jest zamknięty
Wiec to co zaoszczędzisz na paliwie to przejeszJak nie kijem go, to pałą
Offtopic tak czy siak
O to chodzi, że można by produkcję biomasy dać w polsce. W polsce i tak każdy narzeka, że ani to cukru nie można sprzedać, leży w magazynie, drogo wszystko jest i w ogóle, same narzekania.
Gdyby zacząć tutaj uprawiać powiedzmy konopie na etanol, zamiast buraków cukrowych i co najważniejsze rzepaku (rządowy program dolewania oleju do benzyny, gratuluję pomysłu), to mielibyśmy tu troszkę raj paliwowy.
Jeżeli polska zacznie produkować mniej żywnośći nic się nie stanie, jesteśmy zbyt małym producentem, poza tym większość jedzenia jest przywożona z zagranicy, z chin dużo. Poza tym ceny jedzenia to kolejna bańka, którą nakręcają spekulanci (jak np. nieruchomościowa). Jeżeli żywność będzie droga będzie się opłacało ją produkować, proste, nie? Nie mówię tu o jabłkach (polska w produkcji jabłek coś znaczy).
A moda na biopaliwa....
Chodzi mi o bioetanol, chodzi mi o lokalną produkcję, łatwą produkcję i nie kupowanie ropy od rosji.
A to, że "wychodzi z mody" jest tylko staraniem tych wszystkich lukoilów, orlenów i bp (ileż by oni stracili na biopaliwach, rosja ile by straciła, świat arabski)
Zamykając moją część ot, zapytam:
Czy ktoś miał jakieś doświadczenie z bioetanolem? Chętnie poznam proces przeróbki, jak się wam jeździ? Czy to naprawdę pachnie jak frytki?
Dolewają olej do benzyny? Pierwsze słyszę!Gdyby zacząć tutaj uprawiać powiedzmy konopie na etanol, zamiast buraków cukrowych i co najważniejsze rzepaku (rządowy program dolewania oleju do benzyny, gratuluję pomysłu), to mielibyśmy tu troszkę raj paliwowy.
Haha!! Gdzie buraki cukrowe i rzepak a gdzie konopie?! Co ty w ogóle piszesz! Masz jakieś pojęcie o rolnictwie?
Kiedyś do LR lałem biosiukawks 100%. Był chyba tańszy od ON o 80gr na litrze. I jeździło! Tylko śmierdziało ale to już kwestia przyzwyczajenia. No ale nie można porównywać starego diesla do benzyny.
Zresztą teraz algi na topie. U nas PAN spirol chyba teraz robi a pan Gudzowaty chce trzaskać olej.
Rzepak do ON, do benzyny nieee.
Na rolnictwie się nie znam, fakt. Ale wiem, że z cukru będzie miodzio etanol.
Że niby konopie sadzić w Polsce się nie da...?
Do diesla to można lać wszelaki szajs. Olej po frytkach itp. A z alg to chyba etanol się robi, nie? Wiem, że są takie które wodór produkują, ale te polskie dają etanol.
Etanol z alg to chyba po fermentacji. Są też takie które pod wpływem stresu dają olej.
Odpowiedz z cytatem
