Mam opony 195/60/R16 GoodYear. Lepiej mi się jeździ na wyższym cisnieniu we wszystkich kołach równo - 2,8. Jak uważacie, czy nie jest to przesada ze względu na stan naszych dróg i delkatne zawieszenie tego samochodu? Czy macie inne zalecenia?
Mam opony 195/60/R16 GoodYear. Lepiej mi się jeździ na wyższym cisnieniu we wszystkich kołach równo - 2,8. Jak uważacie, czy nie jest to przesada ze względu na stan naszych dróg i delkatne zawieszenie tego samochodu? Czy macie inne zalecenia?
Na pewno podwyzszone cisnienie nie ulatwia pracy zawieszeniu i na pewno przyczyni sie do szybszego zuzycia. Z drugiej strony zapewne niejedna AR 147 jezdzi na 17tkach, czy nawet 18tkach, a to jest jeszcze gorsze - niedosc, ze ogolnie ciezsze kola to i mniej amortyzujaca, ciensza opona, ktora na dodatek trzeba by pompowac sporo, by nie rozwalila sie na pierwszej lepszej dziurze .Napisał Majka
Inna sprawa, ze chyba nie bez powodu jezdzi Ci sie lepiej, a przeciez po to masz Alfe - jazda ma byc przyjemnoscia, a nie ciagla walka z "plywajacymi", czy "uginajacymi" sie w zakretach oponami :wink: .
Czy to nie przesada.. nie wydaje mi sie. Chyba ciezko komukolwiek bedzie ocenic na ile i czy w ogole, skraca to przebiegi miedzy naprawami zawieszeni - za duzo zmiennych. Jesli jezdzisz po jakichs mocno dziurawych drogach, na ktorych omijanie dziur pochlania cala Twoja uwage to moze rzeczywiscie nie ma co szalec, skoro i tak nie masz zadnej przyjemnosci. Jednak jesli drogi sa w miare normalne, tak ze pozwalaja skupic sie na frajdzie z jazdy to czemu nie
Przy podwyższonym ciśnieniu szybciej będzie się zużywał środek bieżnika opony,przy zaniżonym boki.Nie wiem jakie powinno być normalne ciśnienie,ale takie bym zapodał.Każdy szanujący się oponiarz powinien Ci powiedzieć jakie być powinno.I tego by się trzymał.
Nie jestem oponiarzem, ale myślę, że 2,8 kG/cm2 trochę za dużo i nie powinnaś pompować więcej niż 2,5 kG/cm2. Poza tym dobrze byłoby zróżnicować nieco ciśnienie np. przód 2,5 kG/cm2 zaś tył 2,3 kG/cm2.Napisał Majka
Druga sprawa to rozgrzewanie się opon podczas jazdy i to teraz gdy się robi coraz cieplej - ciśnienie może wzrosnąć nawet o kilkadziesiąt procent!
Poczytaj tutaj co piszą osoby, które trochę orientują się w temacie i sprawdź (na dole strony jest Tabela ciśnień do wszystkich pojazdów), jakie ciśnienie zalecają do Twojego samochodu:
http://www.opony.com.pl/encyklopedia...dia.asp?ID=424
Może dlatego Ci się te szyby z tyłu opuszczają, bo za dużo pompujesz ;//
Errare humanum est - Mylić się jest rzeczą ludzką.
Nie chce podwazac tego co napisales, bo to rzeczy oczywiste, ale problem polega na tym, ze odnosza sie one do pewnych schematow. Zakladam jednak, ze wielbiciele Marki pod te schematy nie podlegaja i wymagaja od auta czegos wiecej niz przemieszczania sie z pktu A do pktu B, jak i rowniez od opon czegos wiecej niz rownomiernego i powolnego zuzycia bieznika.Napisał grzelutek
Zupelnie inna sprawa jest to, czy opona ktora gnie sie przy byle zakrecie, a zatem pracuje tylko krawedzia, bedzie sie zuzywac sie bardziej rownomiernie od opony ktora trzyma pion i pracuje wieksza czescia bieznika...
Co do "oponiarzy"... z calym szacunkiem dla ludzi taka prace wykonywujacych, ale "oponiarz"(wulkanizator) to wlasciwie nie jest zaden wymagajacy fach. Wiedza potrzebna do bycia w tym zawodzie jest praktycznie zadna, wiec ja bralbym spora poprawke na ich wskazowki, a juz na pewno nie oczekiwalbym rzetelnej porady na tematy ktore na ogol sa im obce.
No chyba ze do oponiarzy zaliczymy rowniez i tych, co zajmuja sie oponami w bolidach F1 :wink:
Dlatego tez cisnienie mierzymy na oponach zimnych! I pod taki pomiar mamy podane jego wzorcowe wartosci.Napisał as
Ale ok, jak juz brac pod uwage wzrost cisnienia teraz, gdy jest cieplo, to nalezaloby uwzglednic rowniez ze wraz z temperatura rosnie przyczepnosc opony, wiec moze jednak trzeba takiej oponie zapewnic wieksza stabilnosc :wink: - to akurat tylko moje dywagacje, ale przeciez producent tez nie uzaleznia jakos jednoznacznie cisnienia od pory roku czy temperatury asfaltu...
I tu się bardzo mylisz, to że większość warsztatów zatrudnia ludzi z "łapanki" wcale nie oznacza, że w tej branży nie jest wymagana wiedzaNapisał JacekK
Są duże różnice przy montażu opon kierunkowych i asymetrycznych, że już o oponach typu RUN FLAT nie wspomnę. Zawód wulkanizatora nie polega tylko na zdejmowaniu i zakładaniu opon, dochodzi tez do tego umiejętność naprawy opon oraz umiejętnośc dobrego wyważenia koła. W brew pozorom nie są to takie proste tematy, o czym można się przekonać czytając choć by nasze forum.
Właśnie dla tego nie należy przesadzać z ciśnieniem w oponach, warości podawane przez producenta obejmuja również margines bezpieczeństwa, jeśli znacząco podniesiemy ciśnienie w oponie zmniejszamy ten margines do minimum.Napisał JacekK
Rozwiązaniem jest stosowanie azotu za miast powietrza, do pompowania kół. :wink:
P.S. JacekK, nie pisz posta pod postem (regulamin pkt. 4)
A ja popieram Jackak- miałem okazję korzystać z usług kilku różnych oponiarzy, na dodatek różnymi smochodami i ciśnienia, które oni "zapodawali" do moich kół zawsze mieściły się w przedziale 2-2,1, a jak próbowałem interweniować w trakcie i mówiłem, że w instrukcji pisze, że powinno być np. 2,4, to nie mieli na ten temat nic mądrego do powiedzenia i dopiero na moje usilne nalegania dopompowywali koła. Najczęściej sam sobie dodpompowuję pod domem, dla świętego spokoju. Inny temat, tylko w jednym punkcie jak na razie trafiło mi się, że Pan oponiarz przy wyważaniu alusów zapytał, czy chcę odważniki wklejane, czy zwykłe nabijane, w pozostałych punktach z których usług korzystałem(około 5), bez pytania i bez gadania zakładali nabijane, na moje pytanie okazywało się, że nawet nie mają u siebie odważników naklejanych. Fakt, mieszkam w niedużej miejscowości w okolicach Nysy, ale Ci oponiarze z których usług korzystałem, mają punkty przy głównej drodze, czyli teoretycznie powinni być przygotowani na wszelkie możliwości.
Alfa Romeo GT 1,9JTD, Mazda CX-7 2,3,
Kurcze, przeciez to sa zwyczajne rutynowe czynnosci, dokladnie takie jak przyslowiowe kopanie rowow. 5 min przeszkolenia, godzina na wprawienie sie i juz sie posiada cala wiedze . Nie zauwazylem, zeby wulkanizator pracowal w jakis inny sposob przy montazu opon asymetrycznych, a co do run-flat to tez kwestia przyszkolenia do kolejnej rutynowej czynnosci. Z kolei wywazanie sprowadza sie do "umiejetnosci" obslugi maszyny(mniemam ze o podobnym stopniu komplikacji co kuchenka mikrofalowa), ktora na dodatek zamiast pokazywac jakies dokladniejsze parametry mowi pieknym kobiecym glosem "kolo niewywazone", wyswietla jaki ciezarek i w ktorym miejscu zalozyc. Tutaj wszystko jest podane na talerzu, nie ma miejsca na myslenie.Napisał AR_33
Tak juz zupelnie na marginesie. Niestety dla nas wulkanizator moze nas latwo robic w jajo, bo wystarczy, ze przestawi nieco tolerancje maszyny na drgania i "Pani" bedzie mowic ze "kolo wywazone", chociaz przed chwila jeszcze kazala przyklejac ciezarki .
Jaki margines masz na mysli, chodzi o strzal opony? Czy aby na pewno producent auta kieruje sie wytrzymaloscia opony przy zalecaniu cisnienia? Podejrzewam, ze raczej chodzi o to by podczas normalnej, malo agresywnej jazdy bieznik w miare rowno przylegal do asfaltu. Nie sadze, zeby opony mialy tak mala wytrzymalosc, zeby przy byle wiekszym cisnieniu rozpadly sie. Zreszta krancowe dla opony wartosci cisnienia podawane sa na boku oponki, mozna w sumie porownac z rzeczywistymi.Napisał AR_33
No wlasnie, czy aby na pewno? Nie chce rozpoczynac nowego watku, ale tylko tak napomkne... producent przewiduje ze cisnienie wzrosnie, natomiast jesli napompujemy azotem to cisnienie nie osiagnie oczekiwanego stanu... Zakladajac, ze na normalnym powietrzu podczas szybkiej jazdy cisnienie zwieksza sie do tych np. 3(strzelam) atmosfer, na azocie bedziemy zmuszeni do dopompowania opon przed kazda trasa.Napisał AR_33
Alfa Romeo 155 2.0 16V, opony 205/50R15 cisnienie przod 2,5, a tyl 2,3 wg instrukcji fabrycznej.
Alfa Romeo rządzi i wymiata na ulicach świata. Gniecie diesle i auta D.
Alfa Romeo 155 2.0 16V TS '97 - była
Alfa Romeo 156 2.0 16V TS '98 - była
Renault Laguna III 2.0 T '08 - była
Dodge Caliber 2.0 CVT '07 - był
Renault Laguna 2.0 dCi '12 - jest
Lancia Delta 1.4 TB '09 - była
Alfa Romeo GT 2.0 JTS '04 - jest