Witam
Wczoraj postanowiłem wymienić filtr oleju i olej w mojej Belli. Po wjechaniu do garażu i zrobieniu tych czynności Alfa zapaliła i wyjechała z garażu. Jednak nie na długo gdyż po kilkinastu sekundach silnik zgasł i juz nie udało mi sie go uruchomić. Sprobowałem po 15 minutach i zapalił. Szczęscie jednak długo nie trwało gdyż po kilkunastu sekundach znowy zgasł. Nie mam pojecia co sie dzieję a na mechanika muszę czekać aż do 9 maja. czy ktoś mial może podobny problem do mojego?