witam mam nastepujacy problem po remoncie silnika, mam problem z i tu jest problem.
Poniewaz jak bylo cieplo to wszystko bylo dobrze i auto odpalalo mi odrazu bez problemu, zrobilo sie chlodniej i zaczelo padac i akumulator tak jakby padl, tak samo powtorka dzisiaj byla z tego.
Akumulator jak auto sie zepsulo stal cala zime na polu nie byl ladowany ani nic.
Szczotki w rozruszniku byly wymieniane niedawno wiec niemozliwe zeby to, zreszta na naladowanym pali.
Rozrusznik ma ladowanie prawie 14 (13.80), akumulator po naladowaniu ma okolo ponad 12.
No i teraz pytanie, diagnoza od was.
Akumulator ?
Czy cos po remoncie moze byc zle podlaczone lub cos moze pobierac prad ?
Bo jak jest cieplo odpala normalnie, jedynie po remoncie mam problem z klaksonem ktory nie dziala nie wiadomo czemu.