Witam,
Po prawie dwoch latach uzytkowania odpadlo lusterko wewnetrzne . Wybralem sie do miejscowej firmy (w Wiedniu) ktora zajmuje sie wszystkim co zwiazane jest z szybami samochodowymi. Przykleili, zabrali 30 euro, po godzinie odpadlo. Wrocilem, przykleili ponownie tlumaczac sie ze lusterko jest bardzo ciezkie, odpadlo po dwoch dniach...
Samochod jest jeszcze przez dwa miesiace na gwarancji w Polsce. Czy tego typu usterka jest nia objeta?
Znalazlem w necie klej do lusterek Loctite 319 i zastanawialem sie nad jego zakupem poczym wyczytalem na angielskim forum alfy ze potrzebne sa specjalne stick-pady ktore sa uzywane w fabryce szyb alfy do polaczenia szyby z metalowa plytka od lusterka. Ktos napisal nawet ze musial wymienic cala przednia szybe
Co radzicie? Warto wracac specjalnie do polski i probowac naprawy gwarancyjnej czy kleic samemu?
PS. sorry za brak polskich znakow.