Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 25

Temat: "Długość życia" amortyzatorów

  1. #1
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    06 2008
    Mieszka w
    Łódź
    Auto
    AR GT JTS 2004
    Postów
    1,607

    Domyślnie "Długość życia" amortyzatorów

    Aktualnie mam do wymiany amortyzatory tylne. Samochód ma 6 lat i rzeczywiste 58000 przebiegu. Amortyzatory tylne były wymieniane w zeszłym roku - zapewne na zamienniki. Od tego czasu moja alfa przejechała max 10000. Problem zaczął się po wizycie w dużej stacji napraw (ale nie w ASO) i po wymianie wahaczy tylnych. Pd razu po wyjeździe z tego serwisu zaczęło skrzypieć przy hamowaniu i na wertepach - diagnoza tylne amortyztory do wymiany. Mam podejrzenie, że uszkodzili mi lub podmnienili amortyzatory przy okazji wymiany wahaczy. Może to jednak nietrwałość zamienników. Czy to możliwe, żeby były tak nietrwałe?

  2. #2
    ViP Romeo Avatar Lesio
    Dołączył
    02 2007
    Mieszka w
    Radom
    Auto
    Subaru Forester XT, Mini Countryman CS
    Postów
    1,917

    Domyślnie

    A skąd wiesz że to amortyzatory, na szarpakach Ci to wyszło ?

  3. #3
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    06 2008
    Mieszka w
    Łódź
    Auto
    AR GT JTS 2004
    Postów
    1,607

    Domyślnie

    Cytat Napisał Lesio
    A skąd wiesz że to amortyzatory, na szarpakach Ci to wyszło ?
    Nie. Początkowo myślałam, że coś z hamulcami, ale są OK. Jak zwisnę na kuprze i ostro go rozbujam to skrzypi okrutnie. Stąd diagnoza. To chyba muszą być amortyzatory, bo wszystkie tylne wahacze mam nowe i dobrze zamontowane (opnia innego warsztatu).

  4. #4
    ViP Romeo Avatar Lesio
    Dołączył
    02 2007
    Mieszka w
    Radom
    Auto
    Subaru Forester XT, Mini Countryman CS
    Postów
    1,917

    Domyślnie

    A może to mocowanie amortyzatora, bo nie możliwe żeby amortyzator wytrzymał tak krótko, no może jeden mógł być wadliwy. Ja mam przejechane 220000 na fabrycznych i mają 75 % tłumienia. Może właśnie by było warto podjechać na stację diagnostyczną żeby sprawdzili amortyzatory. Chociaż nie zawsze te testy są miarodajne.

  5. #5
    AR_33
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał Majka
    Jak zwisnę na kuprze i ostro go rozbujam to skrzypi okrutnie.
    Miaem tak w Lancii, tylko że na przodzie, przednie lewe zawieszenie okrutnie skrzypiało szczególnie po jakiejś dłuższej przejażdżce. Podjechałem do warsztatu i wystarczyło oczyścić i przesmarować amortyzator i jak ręką odjął.

  6. #6
    ViP Rowerzysta Avatar piotr_alex
    Dołączył
    08 2007
    Mieszka w
    Ciechanów/NDM
    Auto
    Crosswagon 2005r & 159 1.9JTD 16V 2008r
    Postów
    385

    Domyślnie

    To i ja się podłącze byłem przed wczoraj profilaktycznie na ścieżce i amortyzatory wyszły mi tył i przód tam samo lewy 60% prawy 65%, diagnosta powiedział żebym na tylne zaczął zbierać już pieniądze bo coś jest nie bardzo na wykresie. Czy aby na pewno?

  7. #7
    ViP Romeo Avatar Alfamaniak156
    Dołączył
    04 2008
    Mieszka w
    Luboń
    Auto
    Seat Leon FR 186KM/413Nm - Lancia Y 1,2 8V 1998r/ 60KM
    Postów
    1,315

    Domyślnie

    Szarpaki mówią o zuzyciu całego zawieszenia a nie tylko amorków, żeby amory sprawdzic trzeba je wymontować i w specjalnym urządzeniu sprawdzić...

    Ja na swoich w 156 mam przejechane 155 tysięcy i mam 75%...

    Pozdrawiam
    "Wiem że masz duszę. Masz Alfę - masz klasę" - Jeremy Clarkson
    Alfa Romeo 166 3.0V6 226 KM i uśmiech z twarzy nie schodzi
    Lancia Ypsilon 1,2 - Miejski przemieszczacz

  8. #8
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    04 2006
    Mieszka w
    ES
    Auto
    33 SW
    Postów
    1,390

    Domyślnie

    Cytat Napisał Majka
    Jak zwisnę na kuprze i ostro go rozbujam to skrzypi okrutnie. Stąd diagnoza. To chyba muszą być amortyzatory, bo wszystkie tylne wahacze mam nowe i dobrze zamontowane (opnia innego warsztatu).
    Hmm, amory raczej nie powinny skrzypieć - w końcu pracują w oleju. Ogólnie jak już rozbujasz tył i puścisz to sam się jeszcze buja kilka razy, czy jedno wahnięcie i stabilizuje się? Jeśli druga wersja to o amory nie ma obawy. Co w tym innym warsztacie powiedzieli? Jak już oglądali tak dokładnie to nie powinno być dla nich problemem zlokalizowanie odgłosu...

  9. #9
    Administrator ds. moderatorów Quadrifoglio Verde Avatar 75andrew155
    Dołączył
    05 2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    155 V6 1996 .r 155V6 1995r 3.0 12V
    Postów
    11,237

    Domyślnie

    Ja bym w amorach nie doszukiwał się defektu to jest część zawieszenia która jest najbardziej żywotna i wytrzymała w całym zawieszeniu

    Alfa Romeo 75 Turbo 1987
    alfa Romeo 75 Turbo America 1990
    Alfa Romeo Giulietta 1.6 1983
    Alfa Romeo 145 1.4 boxer 1997
    Alfa Romeo 155 V6 1996
    Alfa Romeo 155 V6 1993 3.0 12V przekładka do 1.8 8v 1995

  10. #10
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    06 2008
    Mieszka w
    Łódź
    Auto
    AR GT JTS 2004
    Postów
    1,607

    Domyślnie

    Cytat Napisał 75andrew155
    Ja bym w amorach nie doszukiwał się defektu to jest część zawieszenia która jest najbardziej żywotna i wytrzymała w całym zawieszeniu
    Tak, tak, ale nie zapominaj, że już tylne zawieszenie wymieniłam całe – zostały tylko one.

    Co do objawów ogólnych to: po rozbujaniu skrzypiało okrutnie, ale samochód nie kołysał się potem. Pierwszy raz objawy zauważyłam przy hamowaniu – skrzypienie z jakimś dziwnym jeszcze dźwiękiem (trudnym dla mnie do opisania) – i to w czasie hamowania się kilka razy powtarzało (pewnie jak się kuper bujał). Raz musiałam gwałtownie hamować, włączył się ABS i łupnęło potwornie. Dodatkowo czego wcześniej z tym nie kojarzyłam przy hamowaniu lekko ściągał mi na prawo (przyzwyczaiłam się do tego i zapomniałam wspomnieć o tym mechanikowi). Na szarpakach i komp diag zawieszenia byłam wcześniej w dużej stacji naprawczej – skutkiem czego wymieniłam prawie wszystkie elementy zawieszenia. Wymiany amortyzatorów nie proponowali, objawy zaczęły się po wyjeździe z tej dużej stacji napraw. Stąd moja myśl o jakimś mechanicznym uszkodzeniu, ale może to przypadek, może wjechałam w jakąś dziurę. Może gaz wyleciał z nich i dlatego skrzypiały? Zastanawiam się też – tak w ramach edukacji – czy komp może wykazywać prawidłowe wartości stopnia zużycia amortyzatorów, a mimo to amortyzator może być uszkodzony? Wydaje mi się, że tak, że to zależy od rodzaju uszkodzenia. Ale to moja własna, niespecjalistyczna logika.

    Po wymianie amortyzatorów objawy zniknęły – więc wg mnie pomogło.

Podobne wątki

  1. [159] Katalog felg pasujących na zaciski Brembo: "duże" 2.4, 3.2, "małe" 1.9 polift)
    Utworzone przez Ciacho13 w dziale 159/Brera/Brera Spider
    Odpowiedzi: 78
    Ostatni post / autor: 15-07-2020, 11:04
  2. Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 07-12-2014, 20:10
  3. Zlot Ogólnopolski "Alfaholicy" 2013 - Tor "Kielce" (Miedziana Góra)
    Utworzone przez LIGAR w dziale Zloty, imprezy, spotkania
    Odpowiedzi: 703
    Ostatni post / autor: 21-08-2013, 19:34

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory