Na początek chciałem się przywitać bo to mój pierwszy post na tym forum
Problem dość znany, ale każdy przypadek jest unikalny i chciałbym zasięgnąć konkretnych porad dla mojej sytuacji.
Otóż jestem szczęśliwym posiadaczem alfy 145 silnik 1.6 boxer. Samochód ma założony gaz na którym chodzi płynnie bez żadnych problemów, zaczynają się one dopiero gdy podczas jazdy przełączę sobie z powrotem na benzynę.
Samochodem zaczyna szarpać przy trzymaniu lub lekkim dodawaniu gazu, opamiętuje się dopiero przy wciśnięciu pedału do dechy i daje mocno do przodu. Dodam, że po odpaleniu, kiedy autko chodzi na chwilę na benzynie wszystko jest ok. Kiedy już silnik się zagrzeje i przełączę na benzynie to obroty zaczynają spadać, silnik chodzi jak traktor i po jakimś czasie gaśnie. W alfie wymieniony rozrząd, pompa, filtr i czujnik ciśnienia paliwa. Sprawdzałem i czyściłem domowym sposobem wtryski i wyglądały na działające. Świece też były wymienione.
Co radzicie?
- Wymienić jednak wtryski, czy spróbować wyczyścić i sprawdzić jeszcze raz?
- Silniczek krokowy ponoć działa ale nie wiem czy nie jest zabrudzony. Jutro mam zamiar spróbować go wyczyścić. Może być przyczyną?
- Mogę też spróbować wyczyścić przepustnicę, jeśli może ona mieć jakiś wpływ.
- Czytałem też, że odłączenie akumulatora na 30 min coś pomaga, ale nie wiem czy nie trzeba robić tzw. adaptacji o której nie mam pojęcia.
Ogólnie to zależy mi na poradach działań, które jestem w stanie zrobić sam, ew. co należy sprawdzić/wymienić w autku.
Pozdrawiam i z góry dzięki za pomoć