Kurcze nie wiem jak ogólnie nazwać temat. Problem w alfie mam taki, odpalam ją na zimno, przez chwilę jest ok, przejadę kilometr może dwa i zaczynają się cyrki, czuć spaliny z wydechu nawet jak stoi na wolnych obrotach, przy lekkim dodawaniu gazu auto nie przyśpiesza tylko szarpie, dopiero przy pełnym bucie jak przekraczam 3tyś zaczyna być ok.
Teraz tak co zostało już wymienione:
-Sonda (Denso)
-Cewka bo stara miała pęknięcie (Bosch)
-Przepływka
-Świece (Denso)
Żadna z powyższych zmian nie wpłynęła na wspomniany problem.
Sprawdzałem czujnik temp. w termostacie (wyczytałem że on podaje info do ECU) jest ok.
Na dniach chcę jeszcze podmienić czujnik położenia przepustnicy ale nie wiem czy to ma powiązanie.
Jak macie jakieś sugestie, pomysły to dawać tutaj
Pacjent to AR155 2.0TS 8V 92r.