Bełchatów - znacie tę Alfę?

[melko]

Witam,

mógłby mi ktoś z Bełchatowa/okolic oblookać alfę? albo polecić mechanika który na miejscu (pewnie za $$) zrobiłby to w fachowy sposób i bez ściemy? chodzi mi o tę alfę:
http://yan-car.gratka.pl/ogl/14143335.html

ewentualne opinie również mile widziane,
dzięki
pzdr
Tomek

[osecik]

Możemy jutro skoczyć z Geremek-m ją zobaczyć, jak nadal cię interesuje.

[maly_777]

Gereme jeździł dla mnie do yan-caru oglądać moją. Pracuje tam młody chłopak (pracownik) który dosyć wiarygodne informacje nawet przez telefon podaje. Ale wiadomo, komis, do końca nie wiesz co kupujesz. Obok masz stację kontroli pojazdów gdzie ci sprawdzą zawias, hamulce, itp itd.

[Myszkin]

Podejrzanie niska cena jak na pięcioletnią 159 z polskiego salonu - wskazana ostrożność na zasadzie "ufaj, ale kontroluj".

[osecik]

Byliśmy dziś z gereme ją obejrzeć.
Niestety ciemno już było, ale co nieco wiemy.
Coś działo się z przodu auta, ale bez jakieś masakry i całkiem nieźle poskładane. Co do lakieru to jak pisałem, po ciemku trudno coś powiedzieć.
Przednia szyba wymieniana bo z ...9 roku, reszta z ...7 r. I z defektów to turbo pada. Dmucha jeszcze jak się należy, ale gwiżdże jak szalone i poci się cały dolot. I kontrolka świec mrygała, czyli którąś padła.
Reszta wyglądało ok, sprzęgło, biegi chodzą ładnie, zawieszenie i hamulce też jak najbardziej ok.
Jak coś jeszcze cię interesuje to pisz, pytaj. pomogę i odpowiem na co tylko dam radę pomóc i odpowiedzieć.

[Gereme]

Byliśmy dziś z gereme ją obejrzeć.
Niestety ciemno już było, ale co nieco wiemy.
Coś działo się z przodu auta, ale bez jakieś masakry i całkiem nieźle poskładane. Co do lakieru to jak pisałem, po ciemku trudno coś powiedzieć.
Przednia szyba wymieniana bo z ...9 roku, reszta z ...7 r. I z defektów to turbo pada. Dmucha jeszcze jak się należy, ale gwiżdże jak szalone i poci się cały dolot. I kontrolka świec mrygała, czyli którąś padła.
Reszta wyglądało ok, sprzęgło, biegi chodzą ładnie, zawieszenie i hamulce też jak najbardziej ok.
Jak coś jeszcze cię interesuje to pisz, pytaj. pomogę i odpowiem na co tylko dam radę pomóc i odpowiedzieć.

Dołożę trochę uwag i spostrzeżeń od siebie
Tak, byliśmy wczoraj z Osecikiem pooglądać i zrobić wcale nie krótką przejażdżkę.
Mechanicznie, tak jak pisał Piotr (osecik) niepokojąca jest tylko turbina, oboje stwierdzamy że jej dni są raczej policzone Dmucha całkiem dobrze ale te gwizdy już od samego dołu i zapocony dolot mogą świadczyć o słabej kondycji. Bella szybko łapie temperaturę 90 Stopi C więc możemy założyć że elektryczny system dogrzewania silnika działa poprawnie. Do wymiany świece żarowe - któraś z nich dokonała już żywota, ale to przecież nie jest problem tylko podstawa to rwania z ceny
- Zawieszenie: przejechaliśmy się po odcinku drogi połamanej, dziurawej i polepionej, nic niepokojącego nie słychać, pracuje dzielnie, wybiera równo, nie ściąga tak przy przyspieszaniu jak i hamowaniu.
- Układ przeniesienia napędu: przeguby ciche, nic nie słychać więc możemy założyć że jest OK. Skrzynia biegów, jak to w tych modelach ładny krótki skok z lekkim klikiem, wg. mnie nic się tam niepokojącego nie dzieje. Sprzęgło dokładnie takie samo jak w mojej Brerze, mimo że ma połowę tych km. Bierze nisko, nie szarpie, nie ślizga się (autko całkiem ładnie się rozpędza jak na swoją masę i tylko 150 kucyków).
- Układ kierowniczy, precyzyjny, zero luzów (autko nie "myszkuje" po drodze).
- Hamulce: tarcze bez grzbietów, nie czuć bicia przy hamowaniu, na klockach nabywca jeszcze pojeździ.
Elektryka i elektronika:
- światła: ksenony źle wyregulowane (może to wskazywać na jakąś przygodę autka) lewy reflektor świeci prawie pod koła z dużym odcięciem prawego, ktoś je wyregulował jak zwykłe oświetlenie, a nie jak to powinno być zrobione w przypadku ksenonów.
- spalona żarówka oświetlenia tablicy rejestracyjnej.
- nie mogliśmy otworzyć klapy bagażnika z wnętrza pojazdu udało się to dopiero z kluczyka po wyłączeniu zapłonu.
- Blue&Me na pokładzie, gada w języku polskim, menu pełne, upgrade możliwy do nowej wersji na miejscu, zaraz po zakupie...
- Szyby działają bez problemów.
- Wycieraczki i spryskiwacze nie sprawdzone
- Klima działa ale na mój gust należy ją odgrzybić...
Blacharsko-lakierniczo: Tak jak pisał Osecik, było już ciemno ale na pierwszy strzał, pogięta tylna tablica rejestracyjna (najprawdopodobniej zamienione przednia z tylną), na przednich błotnikach z obu stron brakuje oznaczeń Design GIUGIARO i to skłoniło nas do pomierzenia grubości powłoki lakierniczej. Maska w prawym górnym narożniku wykazuje znaczną grubość powłoki (nie wiem czy nie jest delikatnie pociągnięta szpachlą) przedni pas wykazuje ślady poprawek mocowania (śruby nówki nie śmigane), dach OK, drzwi OK, tylne błotniki OK, klapa OK. Przyjrzałbym się przednim błotnikom i masce. Sugerowałbym podjechać na stację diagnostyczną aby zrzucić osłonę i zerknąć na sanki i podłużnice oraz sprawdzić zbieżność (w Oponeksie dokonują pomiarów co do mm różnicy pomiędzy rozstawem osi prawej i lewej strony...
Wnętrze:
Czyste,, mała plama na siedzeniu kierowcy, podsufitka czysta, tapicerka niezniszczona i niepoprzecierana, nie sprawdziliśmy tylko popielniczki czy nie ma śladów po papierosach.

Podsumowując:
Złe wyregulowanie ksenonów, ślady na pasie przednim, braki oznaczeń na błotnikach oraz ta maska mogą sugerować jakąś przygodę. Turbina ??? Jechać sprawdzać i targować. Kolego Melko jak byś się decydował to postaram się dotrzeć do właściciela tej AR, z nim na pewno targi byłby większe...