Witam,
przed chwila zauwazylem ze we wlewie oleju osadzila sie blizej niezidentyfikowana "maślana" maź. Bagnet jest czysty (olej tez wydaje sie byc jeszcze świerzy), w zbiorniczku wody z chlodnicy tez jest czysto. Nie wiem co sie moglo stac... korek od wlewu kiedys zgubilem i zastapilem go (tymczasowo) uniwersalnym korkiem ze stacji benzynowej. Nie jest on szczelny i napewno przepuszcza powietrze. Moze to byc przyczyna tej wydzieliny? Moze tak byc ze przez nieszczelny korek wchodzi wilgoc z powietrza i miesza sie to z olejem i to jest przyczyna tego "masła"? Drugim zastanawiajacym dziwnym zjawiskiem jest dymienie sie z wlewu. Wydaja sie to byc spaliny ale nie smierdzi jak spaliny. Wiem ze normalnym jest ze sie kopci z wlewu (troche) ale pytanie moje - czy dym (para itp.) jest normalnym ze wydostaje sie z wlewu oleju?
prosze o pomoc